W poniedziałek, 14 maja 2007 r. w mińskim starostwie doszło do VI Forum Inicjatyw Pozarządowych. Otworzyła je przewodnicząca Rady Organizacji Pozarządowych Powiatu Mińskiego - Grażyna Wiącek, a wśród gości znaleźli się m.in. starosta Antoni J.Tarczyński, burmistrz Zbigniew Grzesiak, przewodniczący RM i Promotora – Leon Jurek, sekretarze powiatu i miasta Danuta Strejczyk z Jadwigą Frelak, jak również radni oraz przedstawiciele prasy

Aktywna służebność

Głównym problemem tegorocznego Forum była współpraca organizacji pozarządowych z samorządami, w tym formy konsultacji społecznych i przepływu informacji. Zagadnień tych dotyczyło wystąpienie Jana Bazyla z Federacji MAZOVIA, który przedstawił informację statystyczną z prowadzonego przez Federację monitoringu współpracy pozarządówki z samorządami na Mazowszu, jak również omówił założenia nowelizacji ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Niektóre z założeń projektu, jak np. umożliwienie samorządom zlecania zadań do 10 tys. zł bez postępowania konkursowego zdecydowanie ułatwią proces występowania o pomoc.
Zebrani wysłuchali także Marcina Wojdaka, pełnomocnika ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi Urzędu Miasta Warszawa, który podzielił się swoimi doświadczeniami z konsultacji społecznych podczas nowelizowania programów współpracy.
W dyskusji sygnalizowano problemy związane z przepływem informacji pomiędzy organizacjami, a samorządami. Jedną z przyczyn - o której mówił Zenon Pokojski, przedstawiciel Stowarzyszenia Forum Gospodarcze Sulejówka - jest niski stopień informatyzacji małych stowarzyszeń, (tylko co piąte ma internet), a to sprawia, że nie można oprzeć się całkowicie na przekazywaniu informacji przez e-maile.
Na krytykę braku pełnomocników w urzędach odpowiadała Jadwiga Frelak. Sekretarz zwróciła uwagę na ogromną różnorodność i wysoki stopień specjalizacji zlecanych zadań, co uniemożliwia prowadzenie tych spraw przez jedną osobę i byłoby zbędnym zwiększeniem kosztów obsługi zadań, aktualnie wykonywanych przez różne wydziały urzędu.
Była też krytyka „obcinania” pieniędzy przez powiat, a Leon Jurek pytał Bazyla, czy są szanse na uczestnictwo w nowelizacji projektu ustawy sejmowej.
Szeroko dyskutowano zaangażowanie stowarzyszeń we wspólne działania na terenie powiatu mińskiego, w tym udziału w pracach Rady Organizacji Pozarządowych Powiatu Mińskiego. Spośród ponad 200 organizacji istniejących na terenie powiatu, zaledwie około 20 aktywnie współpracuje z samorządami, Lokalnym Punktem Informacji oraz bierze udział w corocznym Forum i szkoleniach, których celem jest m.in. nabycie umiejętności w zakresie rozliczania dotacji. Organizacje nie zgłaszają informacji do Powiatowej Mapy Aktywności, ani ich nie aktualizują, co utrudnia z nimi kontakt. Stowarzyszenia nie biorą również udziału w konsultacjach - średnio do projektu rocznego Programu Współpracy powiatu z organizacjami wpływają 2-3 opinie. Wojciech Malczyk, ze Stowarzyszenia Przyjaciół Mrozów stwierdził, że do najważniejszych zadań organizacji należy uświadamianie samorządom lokalnych potrzeb, a ich realizacja jest możliwa tylko przy aktywnym lobbingu.
Na koniec przedstawiciele OP zdecydowali o dalszym istnieniu Rady Organizacji Pozarządowych Powiatu Mińskiego. Mimo chęci ustąpienia Grażyny Wiącek wskutek niewielkiej działalności rady, większość uważa ją za konieczną jako wspólny front walki o swoje prawa i miejsce w życiu społecznym. A takie życie - jak mówił na powitanie burmistrz Grzesiak - to państwo obywatelskie mierzone liczbą organizacji pozarządowych. W Mińsku Mazowieckim i powiecie nie jest najgorzej, ale ich służebność jest ściśle związana z wpływami na konto. Na razie każdy sobie próbuje znaleźć zasobnych patronów, a współpracować z innymi tylko doraźnie lub od święta.
Aktywność i współpraca to podstawowe wymogi działalności pozarządówki, ale tylko wtedy, gdy są opłacalne społecznie, czyli służebne.

Numer: 2007 21   Autor: J. Zbigniew Piątkowski