W mińskim OS ŻW

W ubiegły weekend koszary mińskiego oddziału specjalnego ŻW przeistoczyły się z obiektu wojskowego w wyspę dobrej zabawy. Impreza oczywiście odbyła się za zgodą i z błogosławieństwem komendanta ŻW gen. bryg. Jana Żukowskiego

Żandarmi uczniom

W mińskim OS ŻW / Żandarmi uczniom

Do Mińska przybyło prawie 300 uczniów szkół patronackich żandarmerii z całej Polski. Oddział specjalny gościł reprezentantów SP z Grudziądza, GM-28 z Warszawy, GM z Dębego Wielkiego Wielkiego, ZS im. Kazimierza Wielkiego z Mińska Mazowieckiego i LO z Urli. W tym roku po raz pierwszy przybyli też uczniowie SP im. Stefana Żeromskiego z Poniatowej. Organizatorzy obawiali się, że przez kiepską pogodę imprezę trzeba będzie przenieść do hali sportowej, ale na szczęście w sobotę słońcu udało się przebić przez chmury i młodzi ludzie mogli spokojnie rywalizować na świeżym powietrzu (oprócz zawodów ringo, które planowo rozegrano pod dachem). Współzawodnictwo odbywało się w trzech kategoriach wiekowych: uczniów podstawówek, gimnazjów i średnich. Sędziowali i wspierali żandarmi pod wodzą kpt. Arkadiusza Wojtaczka. Przed rozpoczęciem zmagań sportowych ogłoszono wyniki konkursu plastycznego pt. „Żandarmeria Wojskowa widziana oczami dziecka”, którego triumfatorką w kategorii szkół podstawowych została Marta Żurawska z Grudziądza, w kategorii gimnazjów najlepszą okazała się Natalia Wawer z dębskiego gimnazjum, a wśród uczniów szkół średnich wygrała Katarzyna Niedek z LO w Mińsku. W konkursie literackim „Żandarmeria Wojskowa to…” zwyciężyła zaś Monika Höffner z SP z Grudziądza z Beatą Banaszek, uczennicą LO z Urli.
Rozgrywki odbywały się symultanicznie - po kilka równocześnie na całym terenie mińskiej jednostki. Były to m.in. biegi na orientację, piłka nożna, przeciąganie liny, rzut granatem do celu, strzelanie z łuku i pistoletu pneumatycznego, skłony tułowia w przód, bieg zygzakiem, rzut do kosza na celność, rzut piłką lekarską, strzały na celność do bramki.
Najszybszą sprinterką na dystansie 60 m okazała się Paulina Kieszkowska z gimnazjum w Warszawie, na tym samym dystansie najszybciej pobiegł Kamil Dróżdż z Dębego Wielkiego Wielkiego. Sprinterzy z liceum rywalizowali na dystansie 100 m. W tej konkurencji nie do pokonania okazali się mińszczanie - Marlena Baran i Karol Woźnica.
Biegano także na dłuższych dystansach. Na 600 m najszybsza była Aneta Gniado z Dębego Wielkiego Wielkiego, tak jak jej kolega ze szkoły Adam Pyrek, który wygrał na dystansie 800 m. Licealiści biegali na dystansach 800 m – dziewczęta, tu najlepiej spisała się mińszczanka Emilia Mazurek z ZS im. Kazimierza Wielkiego, na kilometr nie do pokonania był Karol Woźnica także z Mińska. Po południu rozegrano mecze piłki nożnej. Regulamin przewidywał, iż w składzie ma być nie mniej niż 2 dziewczyny. Ciekawą taktykę przyjęli uczniowie z ZS im. Kazimierza Wielkiego, którzy rozpoczęli mecz w czysto żeńskim składzie, by po przerwie na zmęczonych przeciwników wystawić już męski skład. Taka strategia dała im zwycięstwo. Solidną piłkę nożną pokazali uczniowie gimnazjum w Dębem Wielkim, którzy od początku meczu dominowali na boisku. Podobnie było z siatkówką plażową. Gimnazjaliści z Dębego Wielkiego bez wysiłku pokonali swoich przeciwników z Warszawy 2:0. Także mińscy licealiści okazali się lepsi w siatkówce plażowej od kolegów z Urli. Swoją wyższość drużynowo gimnazjaliści z Dębego Wielkiego i licealiści z Mińska pokazali w biegach na orientację, a także w rozgrywkach w ringo, co cieszy, bo niektórzy z zawodników grali w tę grę po raz pierwszy. Maluchy z podstawówek mogły wykazać się pewnym okiem na strzelnicy zarówno w konkurencji pistoletu pneumatycznego, jak i łuku, a także gibkością i szybkością.
Zawody zakończyło niezwykle widowiskowe przeciąganie liny. Tu także bezkonkurencyjni okazali się gimnazjaliści z Dębego Wielkiego i licealiści od Kazimierza Wielkiego. Mieszane drużyny damsko-żeńskie nie dały szans kolegom z Warszawy i Urli.
Zmagania sportowe zwieńczyły występy artystyczne przygotowane przez uczniów poszczególnych szkół oraz wspólne grillowanie.
W niedzielę uczniowie z Grudziądza i Poniatowej zwiedzali wraz z żandarmami Warszawę. W programie były m.in. odwiedziny Muzeum Powstania Warszawskiego, Zamku Królewskiego oraz Grobu Nieznanego Żołnierza, a także spacer po Starym Mieście. Następne spotkanie już za rok.

Numer: 2007 20   Autor: Paweł Drzewiński





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *