Drugi etap kwadratolandii

Młodzi matematycy z powiatu mińskiego odczarowali 13 piątek. W tym dniu odbywał się drugi etap ligi matematycznej i mimo że dzień podobno pechowy, wszystkim szło lepiej niż podczas debiutu

Kwadratogłowi

Drugi etap kwadratolandii / Kwadratogłowi

Młodzi miłośnicy królowej nauk, czyli matematyki, w ubiegły piątek mogli zmierzyć się nie tylko ze sobą, ale także z kolegami z Grecji, którzy odwiedzili GM-2. Zmagania rozpoczął dyrektor gimnazjum w Pevkach w ojczyźnie Pitagorasa Christos Dovas. Także w Kwadratolandii obchodzony był dzień grecki. Pierwsze pytanie, z jakim musieli zmierzyć się uczestnicy ligi, dotyczyło flagi tego państwa. Jak wiadomo, flaga Grecji składa się z pasów białych i niebieskich, a w lewym górnym rogu jest biały krzyż równoramienny na niebieskim tle. To wiedzą pewnie wszyscy nasi czytelnicy, ale proszę obliczyć, którego koloru na fladze rodaków Archimedesa jest więcej, białego czy niebieskiego. Mińscy gimnazjaliści na odpowiedź mieli dwie minuty, wyznaczane przez muzykę z Greka Zorby. Potem było już tylko „łatwiej”, bo cóż za trudność dla miłośników Pitagorasa, aby odgadnąć taką zagadkę: Tam za murem Martolinka, a pod ręką drabinka, co pięć metrów długości ma. W fosie krążą rekiny. Żal przecudnej dziewczyny, co za murem z rozpaczy łka. Czy zwykłemu chłopczynie, na wspomnianej drabinie te przeszkody pokonać się da?”. Do tego zaprezentowany był odpowiedni obrazek.
Zadania w pierwszym etapie młodym matematykom w większości nie sprawiły specjalnej trudności. Jak mówi organizator imprezy - Dariusz Kulma – młodzi ludzie trochę oswoili się już z tą formą rywalizacji, a poza tym może trochę przestraszyli i przysiedli fałdów, bo pierwszy etap był dość trudny. Cztery drużyny zdobyły maksymalną liczbę punktów: Kałuszyn, Mińsk Mazowiecki GM-1, Siennica i Sulejówek GM-2. Druga część piątkowych zawodów okazała się nieco trudniejsza, liderzy nie ustrzegli się błędów i tylko gimnazjaliści z Kałuszyna pozostali w czołówce, do nich dołączyli zawodnicy z Cegłowa i Dobrego. Najgorzej szło matematykom z Okuniewa, którzy w ciągu dwóch etapów zdobyli dwa punkty. Młodzi ludzie z Kałuszyna po trzech seriach pytań wciąż prowadzili z dziesięcioma punktami na koncie, razem z drużyną z Dobrego. Niestety, dla kałuszynian 13 pytanie, w którym trzeba było podać, kiedy przypada następny trzynastego w piątek, a które padło dokładnie o trzynastej, trzynastego w piątek okazało się pechowe i gimnazjaliści stracili jeden punkt. Obryci z kalendarza okazali się matematycy z Dobrego i to oni zwyciężyli w drugim etapie ligi matematycznej. Tym samym z dorobkiem 15 punktów prowadzenie w lidze objęło Dobre. Po piętach depczą im gimnazjaliści z mińskiej Dwójki i ze Starej Niedziałki z 14 punktami po dwóch etapach. Latowicz z 13 (oby nie pechowymi) punktami na koncie zajmuje trzecie miejsce. Stawkę zamykają gimnazjaliści z Okuniewa i Zamienia, którzy do tej pory zgromadzili po 5 punktów.

Numer: 2007 16   Autor: Paweł Drzewiński





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *