- Jak w lidze, tak w finale i do tego identycznie jak w ubiegłym roku - podsumował wyniki tegorocznej ligowej batalii Krzysztof Radzio, pomysłodawca i organizator rozgrywek. Teraz jako już wójt gminy Dobre wystąpił w podwójnej roli, a finały - jak każe tradycja - przeniósł do nowej sali sportowej w Latowiczu

Fabos nie sprostał

Do finału awansowały cztery zespoły - UKS i KRKA z Halinowa, miński Fabos i siennicki Feniks. Najpierw w bratobójczym boju siatkarze Gronczewskiego łatwo uporali się z KRKA (krótka ławka rezerwowych) do 22, 18 i 20, a Fabos jeszcze łatwiej wygrał z Feniksem, bo do 18, 24 i 10.
O trzecie miejsce przyszło więc walczyć KRKA i Siennicy. Feniks miał kłopoty w drugim secie (uległ do 18), ale po pierwszym do 21, trzecim do 24 i czwartym do 19 wraz z kapitanem Robertem Gałązką i wójtem Zielińskim cieszył się Mirosław Bembnowicz. Tomasz Ruta, Marcin Łobodowski i pozyskany z Mińska Mazowieckiego Krzysztof Kędzierski.
Wszyscy zacierali dłonie przed meczem finałowym, ale na wyrost. Niestety, mecz o złoto był jednostronnym popisem UKS z Halinowa, który bez rosłych siatkarzy, ale za to dobrą grą w polu i sprytną obroną przy siatce poradził sobie ze słabym tego dnia Fabosem. I to bez stresujących końcówek, wygrywając sety do 22, 17 i 20. Czasami przewaga sięgała nawet 12 punktów, a kiedy Fabos szedł jak burza, trener UKS brał czas i z mińszczan uchodziło powietrze. Zawiedli niemal wszyscy, a szczególnie rozgrywający i... kondycja fabosowych oldbojów. Czas na świeżą, a przede wszystkim młodą krew i treningi, bo - jak widać - powiatowa liga siatki to już całe piwo, a nie jakieś tam siatkarskie przelewki. Jeśli oczywiście chce się zwyciężać, a nie tylko pograć.
Na pozostałych miejscach w ligowej tabeli uplasowali się: Auto Fred z Dębego, ZP Mrozy, Watra Mrozy, Jutrzenka Cegłów, Juvenia Dobre i Bluster Latowicz.
Obecny podczas finałów starosta Antoni J. Tarczyński chwalił pomysł i kondycję ligowych drużyn, życząc w przyszłym roku skutecznego rewanżu. Towarzyszyli mu wójtowie - Dariusz Jaszczuk honorujący zespół KRKA, Grzegosz Zieliński dekorujący Feniksa i gospodarz Bogdan Świątek-Górski, który nagradzał siatkarzy Fabosu.
Kończą się rozgrywki drugiej ligi, więc wójtowie zastanawiali się, czy nie zorganizować podobnego finału siatkarskiemu zapleczu. Wójt Jaszczuk chętnie weźmie na siebie obowiązki gospodarza, choć ani TSG, ani Dobre Towarzystwo Mrozy nie mają szans na walkę o awans do powiatowej ekstraklasy.
Gospodarze z Latowicza doskonale wywiązali się ze swoich obowiązków, a szkoła z dyrektor Joanną Papińską oprócz smacznego baru, przygotowała też sportową atmosferę.

Numer: 2007 11   Autor: J. Zbigniew Piątkowski