W MDK

Maj jest miesiącem obfitującym w różnego rodzaju święta. W ostatnią sobotę swoją uroczystość obchodzili pracownicy MDK. Z tej okazji najwierniejszych bywalców Pałacu zaproszono na wieczorne spotkanie ze sztuką. Jedenaście osób zostało uhonorowanych certyfikatami „Prawdziwy Przyjaciel Sztuki”, a dla wszystkich zagrał i zaśpiewał Tomasz Wachnowski

Sztuka zniewala

W MDK / Sztuka zniewala

Gości, którzy postanowili odpowiedzieć na zaproszenie dyrektor Elżbiety Kalińskiej, z daleka już witali członkowie zespołu DeLaCore, robiąc „perkusyjny zamęt” z balkonu nad wejściem do Pałacu. Atmosferę happeningu podtrzymywały też dziewczyny z „Kalinowego Teatru” – przebrane i umalowane jak marionetki rozdawały wchodzącym kwiaty. Potem jeszcze na scenie, która przypominała pracownię malarską, wystąpił salezjański „Teatr Nasz” w znanym spektaklu na podstawie tekstów T. Różewicza w reżyserii E. Kalińskiej. Goście, którzy zdążyli już się rozsiąść przy kawie i herbacie w sali kameralnej zamienionej na kawiarnię zrozumieli, że tego wieczoru serwowana tu będzie przede wszystkim sztuka.
Dyrektor MDK dziękowała swoim pracownikom, których najczęściej nie widać, a dzięki którym Pałac tętni życiem, ale przygotowano też specjalne podziękowania dla tych, którzy stale wspierają działalność kulturalną w mieście. Pięknie wykonane, oprawione certyfikaty „Prawdziwy Przyjaciel Sztuki” to dzieło Adama Łuczaka – grafika komputerowego, pracownika MDK, autora strony internetowej Pałacu, wszelkich druków promocyjnych (zaproszeń, plakatów, gazetki młodzieżowej). Powędrowały one do szefów instytucji, które finansują działalność Miejskiego Domu Kultury i współdecydują o jego budżecie. W tej grupie nagrodzonych znaleźli się: burmistrz Zbigniew Grzesiak, starosta Czesław Mroczek, wójt Sylwester Dąbrowski i przewodnicząca MKRPA Jadwiga Frelak. Z tej czwórki osobiście nagrodę odebrał jedynie burmistrz. „Prawdziwymi Przyjaciółmi Sztuki” zostali: Stanisław Woźnica, Izabela Rombel, Elżbieta Janke i Stanisław Kirylak. Ostatnią grupę nagrodzonych stanowili sponsorzy, dzięki którym nagrody w konkursach ogłaszanych przez MDK były hojniejsze. W tej kategorii wyróżniono: Adama Drożdża i Roberta Witkowskiego (firma komputerowa „Impet”), Teresę Baranowską (sklep z zabawkami „Chochlik”) i Halinę Strzębską (Bank Spółdzielczy). Oprócz tego ze sceny padły również podziękowania dla wielu innych osób, którym zależy na właściwym poziomie życia kulturalnego w naszym mieście. Być może do nich powędrują certyfikaty w kolejnej edycji za rok.
Na deser tego wieczoru, oprócz gorącej szarlotki z lodami, był recital Tomka Wachnowskiego. Jest on autorem, kompozytorem i często aranżerem utworów zbliżonych klimatem do krainy łagodności. Dotychczas na polskim rynku ukazały się trzy jego płyty: „Śniegowice”, „Właśnie tak” i „Dla bogaczy pogoda”. Podczas mińskiego koncertu wykonał kilkanaście piosenek i z właściwym sobie poczuciem humoru i luzem każdą z nich „objaśniał”. Potrafił, mimo stosunkowej monotonii swojej muzyki, stworzyć klimat bliskości, liryzmu dzięki mądrym tekstom. Były najbardziej znane „Śniegowice” i „Byłoby miło”, ale i utwory z ostatniej płyty, .in. „Niepowtarzalni”, „Ludzie lubią mieć” czy „Zapukaj do sąsiada”.
Atmosfera spotkania udzieliła się gościom na tyle, że po zakończeniu koncertu wcale nie spieszyli się z opuszczaniem sali kameralnej. Widać sztuka zniewala.

Numer: 2005 21   Autor: Izabela Saganowska





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *