Sokół tygodnia

Mienie komunalne w dobie prywatyzacji jest enklawą dawnych praw własnościowych. Obecnie mieniem komunalnym zarządzają samorządy lokalne i one decydują o jego stanie. W odróżnieniu od niego właścicielem mienia państwowego jest skarb państwa zarządzany przez ministerstwo skarbu. Jakie jest zarządzanie lokalną własnością wspólną spróbujemy przedstawić w krótkich opisach gminnych bogactw

Gminne bogactwa

Sokół tygodnia / Gminne bogactwa

Włodarze powiatu
W ciągu ostatnich lat księgowa wartość mienia podległego staroście mińskiemu niewiele się zmieniła. Oprócz działek rozsianych po całym powiecie o wartości ponad 7,5 mln, największym potentatem jest miński ZOZ władający gruntami o wartości prawie 4 mln zł. Budynki urzędów i placówek powiatowych są najwięcej warte, bo ponad 30 mln zł. Największą wartość posiadają domy pomocy społecznej w Mieni, zespoły szkół ponadpodstawowych w Mińsku, Siennicy, Mrozach i Janowie. Najbogatsze wyposażenie ma szkolny zespół „Mechanik” – ponad 1 mln zł, a prawie 1 mln zł środków transportowych ma starostwo w komendzie powiatowej PSP. Przez trzy lata wartość mienia powiatowego wzrosła z 47 do 51 milionów. (jot)

Miejska własność
Największym powiatowym włodarzem w powiecie może się czuć miński burmistrz. Wartość mienia komunalnego w Mińsku Mazowieckim na koniec 2003 roku wynosiła ponad 146 mln zł, w tym gruntów – 50 mln, budowli - 40 mln, nieruchomości w jednostkach organizacyjnych miasta - 13,5 mln i udziałów w spółkach – 41 mln. Przez rok wartość gruntów wzrosła o 12 mln, udziały w spółkach o milion, mienie jednostek organizacyjnych o ponad 7 mln, a w budowlach (drogi, parkingi, kanalizacja) o 6 mln. Liczby te wskazują na ogromną dynamikę inwestycji miejskich, które pomnażają wspólny majątek. (jot)

Wójt na zagrodzie
W porównaniu ze starostą i burmistrzem, wójt mińskiej gminy zarządza dużo mniejszym majątkiem. Jego grunty szacuje się na milion złotych, a wartość środków trwałych na 21 mln zł. Największą wartość przedstawia zespół szkół w Starej Niedziałce – 4,2 mln, trochę tańszy jest zespół budynków urzędu gminy - 3,8 mln, a na dużo mniej, bo 1,7 mln szacowany jest majątek szkoły podstawowej w Janowie i 1 mln - zespół szkół w Hucie Mińskiej. Przy dużo mniejszym budżecie gmina mińska nie jest w stanie z inwestycjami dogonić dynamicznego miasta. Być może budowa cywilnego portu lotniczego w Janowie i obwodnicy wokół Mińska Mazowieckiego zmieni dysproporcje w dynamice rozwoju. (jot)

Potrzeby
Wartość skomunalizowanych działek i obiektów gminy Mrozy wynosi blisko 13 mln złotych. W większości są to pozycje dróg gminnych i ulic. Gmina dysponuje działkami budowlanymi w Mrozach, Rudce i Woli Paprotniej. Dobrze prezentujący się obiekt domu kultury i OSP posiada wartość ponad pół miliona złotych. Jednak najmocniejsze pozycje komunalne to obiekty: hala sportowa w Jeruzalu (1,5 mln zł), szkoła podstawowa w Grodzisku (1,6 mln zł) oraz budynek urzędu gminy (0,6 mln zł). W skład majątku gminnego wchodzą wszystkie budynki i remizy OSP położone w obrębie gminy wraz z przyległymi gruntami. Bieżące potrzeby gminy i wydatki eksploatacyjne nie pozwalają gminie Mrozy na radykalne posunięcia inwestycyjne. Pomimo zabiegów i troski wójta Dariusza Jaszczuka widać, że w samych Mrozach stan dróg, chodników i nawierzchni ulic nie należy do dobrych. (fz)

Coraz bogaciej
Inwentarzowy majątek gminy Siennica wynosi blisko 21 mln złotych. Najsilniejszą grupę stanowią budynki i lokale oszacowane na około 9 mln zł. W tej pozycji znajduje się oddana do użytku w ubiegłym roku hala sportowa wartości blisko 3 mln zł, a także ZS w Żakowie – 1,8 mln zł. Mocną pozycją mienia komunalnego gminy są budynki stacji uzdatniania wody (Zglechów i Siennica), oczyszczalnia ścieków, a także sieci wodociągowe z przyłączami, nawierzchnie dróg gminnych i wysypisko śmieci. Są to obiekty i urządzenia wybudowane przeważnie już w nowej rzeczywistości. Urząd gminy jak również jego jednostki organizacyjne wyposażone są w komputery, drukarki, kserokopiarki itp. Wartość przyrządów, narzędzi i wyposażenia wynosi około pół miliona złotych. Sprzęt transportowy jak samochody pożarnicze, autobus szkolny, to również majątek o wartości ponad pół miliona. Wartość gruntów gminnych wynosi około miliona złotych. W gminie Siennica daje się zauważyć radykalne zwiększenie mienia komunalnego poprzez inwestycje gminne. (fz)

Szkoły to majątek
Mienie komunalne gminy Latowicz wynosi blisko 3,5 mln złotych, a powierzchnia skomunalizowanych nieruchomości to przeszło 59 ha. W spadku po Polsce Ludowej w ramach komunalizacji gmina uzyskała przede wszystkim drogi gminne o różnych długościach i szerokościach, przeważnie trudno przejezdne, nieutwardzone w ilości, bagatela, ponad stu. Najmocniejsze pozycje majątku gminnego to budynki szkolne, w które trzeba pompować pieniądze budżetowe. Wartość szkoły w Wielgolesie wynosi około 1,7 mln zł, Latowiczu - 0,9 mln zł, a w Transborze i Dębem Wielkim Małym po około 60 tys. zł każda. Z nowoczesnych obiektów należy wymienić stację uzdatniania wody w Chyżynach (60 tys. zł) i powstającą oczyszczalnię ścieków oraz halę sportową. Gmina dysponuje terenami przemysłowymi w Latowiczu oraz terenami pod budownictwo mieszkalne. Dla potrzeb sportowych jest gminne boisko w Latowiczu (pod Borowiną) o powierzchni prawie 2 ha, wartości około 36 tys. zł. Otrzymane obiekty typu: zlewnie mleka, sklepy GS, spichrz czy agronomówka stanowią raczej majątek kłopotliwy, którego nie łatwo się w niektórych przypadkach pozbyć. (fz)

Dochód z inwestycji
Gmina miejsko-wiejska Halinów według szacunków posiada mienie komunalne o wartości około 8,5 mln zł. Pozwala to uzyskać gminie roczne dochody z tytułu gospodarowania mieniem w kwocie około 400 tys. złotych. Jednak wydatki na budowę infrastruktury gminnej wynoszą około 20 % gminnego budżetu, który po stronie wydatków wynosi ponad 20 mln zł. Daje to możliwość zwiększenia wartości mienia komunalnego. Rokrocznie budowane są nowe wodociągi, kanalizacje i ulepszane są drogi i ulice. W gminie Halinów do spraw gospodarki komunalnej powołany jest zakład budżetowy, a nad całością spraw inwestycyjnych i komunalnych czuwa wiceburmistrz Marek Chibowski. W efekcie końcowym inwestycje gminne zwiększają wartość mienia komunalnego, ale nie w skali przekładającej się bezpośrednio. (fz)

Błyszcząca bieda
Bogate państwo jest wtedy, gdy bogaty jest jego obywatel. Niestety, nie udowodniono, czy im więcej w gminie żyje bogatych obywateli, tym ona bogatsza. Państwo Romanowie uchodzą w okolicy za bardzo bogatych. Ich dwupiętrowa willa jest luksusowo wykończona, otoczona trochę zaniedbanym parkiem i od wielu lat już nie rozbrzmiewa hucznymi przyjęciami, jakie mogli obserwować sąsiedzi. W najbliższej okolicy urosło ostatnio podobnych rezydencji jak grzybów po deszczu. Normalna kolej rzeczy - jednym fortuny się kończą, a drugim rosną. Państwo R. trzydzieści lat temu zainwestowali w wytwórnię plastikowych opakowań i wszystko rozwijało się pomyślnie. Ale koniunktura się skończyła i zmieniając branżę, nieopatrznie przeinwestowali interes. Już w nowych realiach pobrali wielkie kredyty, rzecz nie wypaliła i zabudowania wytworni sprzedano, ale bez zysku, dom jest wart ponad pół miliona, a chętnych nabywców od 10 lat nie widać. Są samotni, dzieci dawno w miastach na swoim. Obojgu bank wszedł na emerytury, pani Ela przerabia drogie, dawne stroje na aktualną modę, oszczędzają na wszystkim... Ale tak na oko, to nadal uchodzą za ludzi bogatych. Może i inne okazałe rezydencje w tej gminie to też atrapy? (bak)

Numer: 2005 21





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *