Kultura w Dobrem

Podczas październikowej sesji dobrzańskiej rady gminy dyrektor GOK-u Jan Czerniawski przedstawił sprawozdanie z działalności ośrodka w pierwszej połowie 2006 roku. To nie ono jednak wzbudziło największe zainteresowanie, a kwestia dzierżawy budynku GOK-u

Na łasce OSP

Kultura w Dobrem / Na łasce OSP

Jak poinformował dyrektor, w Gminnym Ośrodku Kultury prowadzone są kółka plastyczne (uczęszcza ponad 20 osób w wieku 6-13 lat), informatyczne, na którym można korzystać z 3 komputerów dostępnych w bibliotece od 8.00 do 18.00, a w ośrodku od rana do 20.00 bezpłatnie, kółko taneczne, teatralne, sportowe, próby orkiestry dętej oraz lekcje języka angielskiego. – Jedynym problemem jest kwestia umowy między GOK-iem a OSP. Straż wypowiedziała umowę dzierżawy i trzeba wypracować nowe warunki – zobrazował problem dyrektor. I mimo że jest to problem nowej rady, dyskusję podjęła jeszcze obecna.
Przewodniczący Gałązka chciał wiedzieć, gdzie pracują koła zainteresowań, ale dyrektor uspokoił go, że pomieszczenia są otwarte, a ze strony OSP nie ma żadnych restrykcji. Radna Szymańska stwierdziła jednak, że w całej sprawie jest gdzieś pogrzebany pies. W obronie OSP stanął członek jej zarządu, radny Rawski:
– Straż nie komplikuje, a chce jedynie wyremontować budynek, który jest już dostatecznie wyeksploatowany. Wynajmuje pomieszczenia na potrzeby GOK-u, ale zyski trzeba przeznaczać na modernizację – ciągnął radny Rawski. Odnowione ma być zaplecze kuchenne i sala widowiskowa, i te pomieszczenia chce przejąć OSP. – To kultura ma finansować remonty? – oburzył się przewodniczący Gałązka. Jak stwierdził Rawski, straż pobiera czynsz, który nie gwarantuje przeprowadzenia remontu. Z części dochodów powinna na jego rzecz zrezygnować też gmina. Umowa została wypowiedziana już w marcu br. Wójt Kordalewski spytał, czemu nie przeprowadzono negocjacji. Według Rawskiego nie były one możliwe, bo spotkanie zarządu OSP odbyło się dopiero pod koniec września. Tu głos zabrał ponownie dyrektor Czerniawski informując, że na modernizacje wpływa miesięczny czynsz GOK-u, czyli 2100 złotych oraz zyski z wynajmu pomieszczeń, sprzedanych biletów i zajęć z angielskiego. Według niego najbardziej zdewastowane są podłogi i za te trzeba się głównie wziąć.
Wszelkie remonty należałoby wykonać do lipca, kiedy obchodzone będzie 30-lecie GOK-u. Czy zdąży się je wykonać, zależy od efektów rozmów władz strażackich z gminnymi.

Numer: 2006 44   Autor: Sylwia Gadomska





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *