Mińskie forum

Doświadczenie z młodością – w takim tandemie idzie do tegorocznych wyborów KWW „Mińskie Forum”, które we wtorek o 17.00 (tuż przed oddaniem „Cs” do druku) uchyliło kilka rąbków elekcyjnej tajemnicy. Stało się to nie w ratuszu, gdzie od 16 lat rządzi ich kandydat na burmistrza, a przed sceną kina Światowid

Z dolewem młodości

Mińskie forum / Z dolewem młodości

Spotkanie otworzył Krzysztof Paluch, obecny przewodniczący rady miasta i pełnomocnik KWW „Mińskie Forum”, omawiając sukcesy kończącej się kadencji znaczone otwieraniem nowych lub zmodernizowanych obiektów z budynkiem GM-3, oczyszczalnią ścieków i przejazdem pod torami na czele.
Burmistrz Zbigniew Grzesiak, który oficjalnie pokazał się jako kandydat na burmistrza (piąta kadencja), wyznaczał zaś milowe kroki w 16-letniej historii Mińska.
Woda przestała ograniczać rozwój miasta, 40 kotłowni węglowych już go nie truje i nie osłabia finansowo (kary), choć ceny gazu zmuszają do zastanowienia, czy było warto. Ale jest jeszcze dużo do zrobienia, choćby lotnisko cywilne, muzeum regionalne i wielka porażka władzy – śmieci, których mińszczanie nie nauczyli się segregować. Przydałby się pogłówny podatek śmieciowy.
Atrakcyjność Mińska Mazowieckiego jest nie do podważenia, a jej wyznacznikiem są ceny mieszkań (już ponad 3 tysiące za metr) i gruntu, który w centrum miasta dochodzi do tysiąca złotych. Burmistrz wszystko wie, wszystko ogarnia i nawet rozpozna, gdy ktoś przeniesie mińskie kamienie. To, że Mińsk Mazowiecki nie czerpał unijnych dotacji, nie jest winą urzędu, a wielkości miasta i wlokących się latami procedur. A inwestować trzeba szybko, nawet tylko z własnych środków.
Nudne uroczystości patriotyczne to też nie problem burmistrza, a organizacji pozarządowych. Grzesiak będzie przychylny każdym zmianom ich formuły.
– Jesteśmy komitetem bezpartyjnym, który trwa wciąż u władzy. Inni zazdroszczą nam tej stabilizacji – oznajmił Krzysztof Paluch, dając do zrozumienia, że może trwać ona jeszcze cztery lata i dłużej.
Czas na zmiany to hasło chwytliwe, ale przecież wszystko w rękach mińszczan. To oni zdecydują, czy pozostawić Grzesiaka jeszcze na jedną kadencję. Burmistrz przyjmie każdy werdykt wyborców, ale zaznacza, że nie było dnia ani miejsca, by nie służył swojemu miastu.
Zbigniew Grzesiak startuje również na radnego – z okręgu wyborczego nr 1 (południowy), ale z drugiego miejsca, bo przodownictwo oddał Krzysztofowi Paluchowi. Trzy kolejne lokomotywy to Wanda Rombel, Witold Koseski i Wojciech Szuba. W okręgu nr 2 (północnym) przewodzi Dariusz Kulma, Ewa Nalewka (to niespodzianka) i Krzysztof Więch, a we wschodniej „trójce” Ryszard Sztorc, Teresa Murawska, Maciej Majszyk, Tomasz Magdziak i Zenon Trędowicz.
Dariusz Kulma twierdzi, że dzisiejsze „Forum Mińskie” to koktajl doświadczenia z młodością. Średnia wieku nie przekracza 50 lat, a 13 kandydatów na radnych nie ma jeszcze czterdziestki. Z dotychczasowych radnych MFS nie startuje Jędrasik, Kirylak poszedł do PiS-u, Celej do PO, a Woźnica zasilił kandydatów do powiatu z listy Antoniego Tarczyńskiego.
To efekt niedogadania się z Platformą, zarówno obecnego starosty, jak i burmistrza, którzy zawiązali miejsko-powiatową koalicję. Z kim będą się blokować (liczyć głosy i rozdzielać mandaty) – nie wiadomo. Działacze Forum Mińskiego nie mają nikogo na oku i zapewne sami powalczą o miński samorząd mający rocznie 70 milionów do podziału.

Numer: 2006 41





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *