Santander Consumer Bank i Ergo Hestia patronowały ostatniemu wakacyjnemu turniejowi w tegorocznym cyklu Grand Prix

Piątek na bank

Stawili się niemal wszyscy liczący się, z wyjątkiem Bembnowicza i Żbikowskiego. Turniej wygrał Wojciech Piątek po wyrównanej grze z Dariuszem Kalinowskim 3:6, 6:3, 12:10. Lider rozgrywek po przegraniu pierwszego seta, co zdarza mu się coraz częściej, dopiero w drugim zabrał się do poważniejszej roboty. Rozgrywany zamiast trzeciego seta tie-break wygrał pewnie, choć wynik niekoniecznie na to wskazuje. W każdym razie bardzo interesująca może stać się ponowna konfrontacja w nadchodzących mistrzostwach Mińska.
Kto wie, czy do skutecznej rywalizacji nie włączy się Cezary Słodownik. Stoczył bardzo dobry pojedynek z rutyniarzem Andrzejem Lisem, ulegając w samej końcówce i prowadząc na całym dystansie. Zabrakło trochę doświadczenia i zimnej krwi. Autorem największej niespodzianki był Rafał Borowski, wygrywając z faworytem Grzegorzem Przybyszem 7:6 i broniąc aż siedmiu meczboli!
Najlepszy pojedynek w ćwierćfinałach rozegrał Darek Kalinowski ze wspomnianym już Andrzejem Lisem. Tym razem górą był późniejszy finalista, ale kolejny tie-break dostarczył widzom niebywałych emocji.
Nagrody i upominki w imieniu sponsorów wręczały panie Magdalena Czyrek i Małgorzata Tracz z Santandera oraz Adam Rawski z Hestii. Obaj finaliści dodatkowo obdarowani zostali rocznymi polisami ubezpieczeniowymi.
Wyniki: ćwierćfinały: Piątek - R. Słodownik 6:2, Wasilonek - Borowski 6:2, Kalinowski - Lis 7:6, Marcinkowski - Popis 6:4; półfinały: Piątek - Wasilonek 6:1, 6:0, Kalinowski - Marcinkowski 6:3, 7:5; finał: Piątek - Kalinowski 3:6, 6:3, 12:0

Numer: 2006 35   Autor: (dasz)