Sokół tygodnia

Rok szkolny rozpocznie się w tym roku 4 września, bo 1. wypada w piątek. Ale bieganina za podręcznikami, zeszytami i pozostałymi niezbędnymi dla naszej pociechy rzeczami rozpoczyna się już w czerwcu, kiedy szkoły organizują kiermasze. Wtedy można taniej dostać potrzebne książki czy zdobyć ich rozpiskę. Według naszych respondentów w plecaku ucznia powinny być przed wszystkim podręczniki oraz... komórka. A jakimi innymi akcesoriami rozsądnie wypełnić plecak ucznia i gdzie je nabyć, podpowiadamy już dziś

Sprawna wyprawka

Sokół tygodnia / Sprawna wyprawka

Przed-szkolny boom
Regularnie co roku, w lipcu i sierpniu oblegane są księgarnie i sklepy papiernicze - główni klienci to zdesperowani rodzice. Najwięcej z ich portfela idzie na podręczniki szkolne. Sporą uciechę ma sam uczeń, bo obecnie może przebierać w przyborach i akcesoriach szkolnych, począwszy od zwykłej temperówki, do zeszytów A-4 i plecaków z fantazyjnymi nadrukami (radochę mają fanki Witch, Winx czy młodzi pasjonaci Aut, Spidermana i Supermana).

Tatuażowe pisaki
Sklep papierniczy przy ul. Kazikowskiego 16 (obok Ekonoma) oferuje szeroki wachlarz akcesoriów i artykułów szkolnych. Znajdziemy tam m.in. zeszyty i bruliony tematyczne z nadrukami znanych bajkowych postaci (Snoopy, Shrek, Kubuś Puchatek) – ich ceny wahają się od 0,70 zł wzwyż. Popularne są także serie z Witchem (bloki, teczki, piórniki, notesy) – to dla dziewczynek – a dla chłopców Power Rangers czy Shrek. Piórniki z wyposażeniem – flamastry, kredki, długopis, gumka, temperówka, przybory geometryczne, plan lekcji – to koszt około 12 zł (za najdroższy – Herlitza zapłacimy 22,50 zł). Na korektor wydamy 5-20 zł, kalkulator to koszt 14,90 zł. W sklepie znajdziemy także przybory na biurko, teczki, segregatory, kleje zwykłe i zapachowe, okładki na zeszyty i książki, które można urozmaicić stickersami dekoracyjnymi, dzienniczki, plastelinę i modelinę. Do pisania przydadzą się wielokolorowe długopisy (moro, z obrazkami, mini, także pachnące), flamastry, pisaki, różnego rodzaju kredki, a do malowania farby akwarelowe i plakatowe. Niezłym bajerem są żelowe długopisy do tatuażu oraz zakreślacze w kolorach i o zapachach egzotycznych owoców. A wszystko to wrzucimy do plecaka pociechy z nadrukiem znanej postaci lub zwierzaka (38-89 zł).

Mnogość w Akcydensie
Jednym z największych w Mińsku sklepów papierniczych jest Akcydens przy ul. Kościuszki 25. W swojej ofercie ma akcesoria i książki (nie tylko szkolne), a także zabawki i upominki. Sklep oferuje szeroki wybór podręczników, które według właścicielki, Urszuli Zagórskiej, już się tak nie zmieniają i nie trzeba biegać za nowymi. Na rynku pojawiają się za to nowe pozycje do nauki języków. Do wyboru mamy także mnóstwo zeszytów, począwszy od 16-kartkowych, po grube bruliony i zeszyty A-4 z osobliwymi okładkami. Tu także pojawiają się wizerunki Witch-owskie czy Spidermana, które spozierają na nas z piórników, długopisów, notesów czy naklejek. A tych jest masa – nie tylko w różnych kolorach, cenach, ale i rozmiarach.
W Akcydensie możemy obindować czy laminować pracę, skorzystać z usług xero i foto, kupić tonery, cartridge, karty okolicznościowe, a także zegarki, kalkulatory, gry edukacyjne, kalendarze, papier komputerowy. A na wszystko uzyskamy 5-procentowy rabat.

Także ciuchy i kapcie
Wchodząc do Ogrodu i Domu, wyposażymy w pełni tornister ucznia. Budżet rodzinny specjalnie na tym nie ucierpi, ponieważ w sklepie znajdziemy nie tylko rzeczy firmowe, ale też tańsze. Ogród i Dom ma ogromny wybór plecaków i tornistrów. Dziecko zaopatrzymy też w zeszyty (najtańsze już od 0,29 zł, za 60-kartkowy damy 0,79 zł). Bloki rysunkowe znajdziemy w cenie 0,69 zł. Ołówkowe kredki (12 kolorów) to koszt 1,49 zł, flamastry (30 kolorów) – 3,99 zł, papier kolorowy – od 0,39 zł. W ofercie sklepu są również: plastelina, farby, kredki, segregatory, długopisy, piórniki, a także odzież i kapcie. Ogród i Dom gwarantuje pełne wyposażenie szkolne!

Dla każdego coś szkolnego
Pani Ewa Więch jest właścicielką dwóch mińskich sklepów z artykułami papierniczymi (Stary Rynek 5 przy ul. Siennickiej oraz DH Orion przy ul. Konstytucji 3 Maja 5). Oba są świetnie wyposażone. Dzieciaki kierują się własnym gustem i najczęściej decydują na to, co akurat jest na topie. I tu pojawia się seria Witch i Winx - dla dziewczynek. Obejmuje ona całe zestawy, m.in. piórniki, długopisy, zeszyty, plecaki, nawet worki na kapcie. Chłopcy preferują Cars (Auta), Supermana, Spidermana i Hot Wheels (samochody). Nowością są też wizerunki psiaków i kotów umieszczone na szkolnych akcesoriach (seria Hanadeka). Skompletowanie zestawu obejmującego te serie wiąże się z wydatkiem rzędu 50-60 zł (bez plecaka). Jednak pani Ewa uspokaja, że ceny są dostosowane do każdego klienta. Zeszyty 60-kartkowe kupimy już za 1,30 zł, bruliony w twardej okładce – od 2,80 zł wzwyż, kolorowe teczki z gumką – ok. 2 zł, bloki od 1 zł, okładki samoprzylepne w rolce – 5,90 zł/szt., znajdziemy też komplet okładek do podręczników, a na nie różnorodne naklejki od 0,80 zł. Na najwyższej półce wypatrzymy segregatory – A-6 już od 5 zł, większe – 5,50 zł, a A-4 – 8,40 zł (wkłady do nich to 2,00 zł wzwyż). W pełni wyposażony, najtańszy piórnik będzie nas kosztował 11,90 zł. Jeśli pociecha chce sama skompletować zawartość piórnika, ma do wyboru masę akcesoriów: gumki od 1,20 zł, zestawy geometryczne (2 ekierki, linijka, kątomierz) od 4,20 zł, ołówki – 0,50 zł, kolorowe zakreślacze, nożyczki już za 2,50 zł, korektory od 3,30 zł, cyrkiel za 1,30 zł, klej – 1,90 zł. Uzdolniony plastycznie uczeń znajdzie szereg kredek (1,90 zł za 12 kolorów, Bambino za 4,80 zł – nowością są kredki tej firmy, ozdobne w drewnie z temperówką za 16,90 zł), farb (akwarele – 0,80 zł, plakatowe – 5,00 zł), plastelinę, modelinę. By pociecha czuła się wyróżniona z otoczenia, możemy kupić jej plecak lub tornister z fajnym nadrukiem plus worek na kapcie (np. ze wspomnianym już Witch czy Cars) – najtańsze wahają się w granicach od 29 zł (plecak) i od 44 zł (tornister). Młodzież może wybrać sobie fantazyjną torbę na ramię.
W sklepie pani Ewy możemy także zaopatrzyć się w prezenty – do wyboru jest mrowie dziecięcych zabawek, różnych gumek, spinek, biżuterii – a zapakować je możemy w fantazyjny papier.

Stara wyprawka
W okresie okupacji hitlerowskiej szanse rozwojowe dzieci były nikłe. Ubóstwo, grabież i terror okupanta utrudniały edukację i wychowywanie dzieci. W tym okresie zostałem pierwszoklasistą w szkole w Żakowie (gmina Siennica). Moją wyprawką było samodziałowe ubranko, bose nogi i kawałek suchego razowca włożony do kieszeni przez mamę. Zaprowadziła mnie do szkoły starsza siostra Stasia. Za skromne pieniądze kupiła mi zeszyt i ołówek u Franciszka Lorensa - nauczyciela i kierownika 4-oddziałowej szkoły. W gorszej sytuacji były dzieci rodzin wysiedlonych - nie miały ani pieniędzy, ani zeszytów. Pan Lorens porozdawał im pocięty na kartki papier pakunkowy do pisania. Były to naprawdę ciężkie czasy.

Zamówione podręczniki
By pomóc dzieciom z ubogich rodzin, państwo wprowadziło „Rządowy program wyrównywania warunków startu szkolnego uczniów w 2006 r. – wyprawka szkolna”. W gminie Latowicz wyprawkę przeznaczono dla 25 uczniów, w których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 316 zł netto: w SP Latowicz otrzymało ją 13 dzieci, w Wielgolesie – 8 i w Dębem Wielkim Małym – 4 dzieci. Wnioski o zakup wyprawki składali rodzice do dyrektora szkoły. Były one konsultowane z GOPS-em, a następnie zatwierdzane przez wójta Bogdana Świątka-Górskiego. W skład wyprawki wchodzi komplet podręczników szkolnych o wartości do 100 zł każdy. Zostały one zamówione w wydawnictwie i poprzez szkoły trafią do rąk uczniów.

Z pomocą GOPS-u
W gminie Siennica 26 uczniów otrzyma wyprawkę. Na ten cel gmina uzyskała dotację z Mazowieckiego Kuratorium Oświaty w wysokości 2468 złotych. Dwadzieścia wyprawek przeznaczono dla dzieci z rodzin biednych, a w sześciu przypadkach uwzględniono czynnik dysfunkcji. Wyprawki szkolne załatwione już w czerwcu otrzymało: w SP Grzebowilk - 1 dziecko, Siennica – 7, Żaków – 5, Nowy Zglechów – 5 dzieci.

Będzie lepiej W gminie Halinów około 265 dzieci szkolnych pochodzi z ubogich rodzin. Dla najbiedniejszych 30 pierwszoklasistów gmina, korzystając z dotacji Mazowieckiego Kuratorium Oświaty (2789 zł), zakupiła wyprawki. Otrzymało ją: z SP w Cisiu – 6 uczniów, Chobocie – 1, Okuniewie – 8 i Halinowie – 15 uczniów. Ostatnio halinowska rada przyjęła uchwałę w sprawie „Programu wyrównywania szans edukacyjnych dzieci i młodzieży”. Ma to na celu likwidację dysfunkcji rozwojowych dzieci z racji ubóstwa i wychowywania.

Numer: 2006 34   Autor: (pd, syl, fz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *