Od kilkunastu lat włodarzem dóbr po młynarzach Piotrowskich w Ptakach (gm. Siennica) jest Zbigniew Nowosielski z Warszawy. Nowy właściciel, jako doświadczony harcerz, jest człowiekiem pełnym inicjatywy, toteż w Ptakach zawsze coś się dzieje. Tak było i w ostatnią niedzielę

Ptaki kawaleryjskie

Obecność druha Nowosielskiego w Ptakach zaowocowała wieloma sukcesami. Przede wszystkim powstała sprawnie funkcjonująca 14-DH „Spadłych listków do szyby przyklejonych deszczu kropelką” – prawe ramię jego działalności. Na bazie 14-DH powstała w Ptakach Harcerska Szkoła Kawalerii. Jej komendantem jest dh. Wiola Dróżdż, która, jak sam mistrz Nowosielski powiedział, „potrafi poradzić sobie z najbardziej narowistym koniem”. Do najważniejszych sukcesów harcerzy z Ptaków należy, organizowana już od 10 lat, operacja sprzątania „Doliny Świdra i Jego Dopływów”.
Ostatnia impreza kawaleryjska miała charakter patriotyczno-religijny i zorganizowana została z okazji święta Wniebowzięcia NMP i 66. rocznicy „Cudu nad Wisłą”.
Uroczystość rozpoczęto wciągnięciem flagi polskiej na maszt i odśpiewaniem hymnu. Poranną mszę polową w intencjach kościelnych, narodowych i harcerskich odprawił, z upoważnienia biskupa polowego Wojska Polskiego gen. dyw. Tadeusza Płoski, ks. mjr Leszek Mencel – kapelan mińskich wojaków, a jednocześnie proboszcz parafii wojskowo-cywilnej pw. św. Michała Archanioła w Mińsku. Obsługę ołtarzową w czasie liturgii dopełniali harcerze 14-DH. We mszy wzięły udział poczty sztandarowe Towarzystwa Pamięci 7. Pułku Ułanów Lubelskich z Andrzejem Osińskim na czele oraz OSP Budy Wielgoleskie (gm. Latowicz) z prezesem Krzysztofem Stępińskim. Ci drudzy przybyli w pełnej gali samochodem strażackim, przywożąc ze sobą znaną Kapelę Ptasińskich z Wielgolasu.
W trakcie mszy jeźdźcy stali przy swoich koniach. Wśród uczestników nabożeństwa byli przedstawiciele samorządu lokalnego z przewodniczącym rady gminy w Siennicy, Jackiem Zwierzem na czele, zaproszeni goście z Warszawy i Mińska, dziennikarze i spora grupa wiernych z Ptaków i okolicznych wiosek. Wzmocnieni duchowo mieli sposobność zwiedzenia terenu imprezy oraz przyjrzenia się treningowi koni, które prezentowały się wspaniale. Cała impreza odbywała się na polanie, otoczonej sosnami i brzeziną. Harcerze o wszystkim pamiętali – były punkty informacyjne, oznakowania kierunkowe, a pod namiotami biuro imprezy, służba medyczna, zaplecze kuchenne i archiwum kronikarskie. W tej części imprezy wziął również udział wójt gmimy Siennica Grzegorz Zieliński i aktor Janusz Rewiński.
Główną atrakcją były zawody w ujeżdżaniu koni i skokach z przeszkodami na doraźnie przygotowanym torze. W tej ostatniej konkurencji zwyciężyła Marta Celej, a jej koń „Klingus” udekorowany został kolorowym pączem zwycięzcy. Druga była Agnieszka Tarkowska na rumaku „Vivaldi”.
W trakcie imprezy można było przyjechać się bardzo leciwym gazikiem, a Władysław Czyżkowski z Żakowa jako stangret obwoził chętnych bryczką, wygrywając przy tym na ustnej harmonijce popularne melodie. Można było także pojeść smacznej wojskowej grochówki, serwowanej przez obrotne harcerki. Amatorzy staroci mogli obejrzeć na dziedzińcu zabudowań ręczne narzędzia, przedmioty i urządzenia domowe z minionej epoki. W godzinach popołudniowych wszyscy spotkali się przy ognisku na posiłku harcerskim, a kapela skocznie przygrywała, porywając chętnych do tańca.
Okazuje się, że w Ptakach, które kiedyś traktowano jak odludzie, może się dziać coś dobrego, pielęgnującego obyczaje oraz integrującego ludność miejską i wiejską.

Numer: 2006 34   Autor: Franciszek Zwierzyński