Dożynki w Dobrem

Mimo rzęsistego, ale na szczęście przelotnego deszczu, dwa, a może nawet trzy tysiące dobrzan oraz właścicieli pobliskich daczy i gości z sąsiednich gmin podziwiało przez dziesięć niedzielnych godzin plejadę mniejszych i większych artystów. Ile przy okazji wypili piwa i zjedli pyszności swojskich kuchni, wiedzą tylko zaproszeni na dożynki właściciele bufetów

Wieńce przelotne

Dożynki w Dobrem / Wieńce przelotne

Rolnicy, a szczególnie producenci zbóż, długo będą pamiętać tegoroczne zbiory. Już na początku dożynek wójt Kordalewski oszacował, że połowę gospodarstw w gminie dotknęła susza w wymiarze wystarczającym na odszkodowanie, a rzadko kto nie weźmie kredytów suszowych.
– Mimo tak smutnego powitania, bądźmy razem i bawmy się – zachęcała zapowiadająca kolejne punkty dożynek Grażyna Mańkowska. Chmury także nie sprzeciwiły się tej prośbie i przez godzinę publiczność bez parasoli nad głowami obserwowała żniwne pląsy i przyśpiewki Heleny Walewskiej z zespołem folklorystycznych emerytek. W tym czasie jury oceniło siedem dożynkowych wieńców. Szczególną uwagę zwracały dwa – kosiarz Bożeny Śliwińskiej i największy, misternie wypleciony z kłosów Heleny Walewskiej. Gdzie w tym ciężkim dla zbóż roku znalazła takie dorodne kłosy, nie zdradziła, jednak jury dało pani Helenie zwycięstwo, a wójt najgrubszą kopertę. Żniwiarz z kosą był drugi, a wieńce Katarzyny Narejczyk, Teresy Kozłowskiej (obie z Rąbierzy), Cecylii Bankiewicz z Ryni, Agnieszki Ołdak z Rudzienka oraz dobrzańskich emerytek otrzymały wyróżnienia. Starostowie dożynek również wykorzystali słońce, by w jego promieniach najpierw podarować tegoroczny bochen chleba wójtowi Kordalewskiemu, a potem – już pokropiony – podzielić sprawiedliwie wśród publiczności. W tym roku starościną została Danuta Pytkowska z Rudzienka, gospodarująca z mężem na 30 ha i specjalizująca się w chowie tuczników. Starosta Andrzej Żelazowski z Rąbierzy Kolonii uprawia prawie 20 ha, a od 19 krów uzyskuje rocznie 80 tysięcy kg mleka.
O ile wieńców było niewiele (siedem na 42 sołectwa), to do konkursu na najpiękniejszą zagrodę mogłoby przystąpić niemal każde obejście. Tak twierdzą miejscowi doradcy rolni. Przystąpiło... dwanaście, a wśród nich zwyciężczyni – Beata Pytkowska z Głęboczycy. Na srebro zasłużyły zagrody Teresy i Agnieszki Wójcik z Wólki Czarnogłowskiej, na brąz – Jadwiga Dąbrowska z Dobrego i Sławomir Sobiepanek z Głęboczycy, a na wyróżnienie – Jolanta Kaim z Porąb Nowych.
Dyplomy za udział otrzymali również: Zenobia Pisarczyk z Porąb, Stanisław Bankiewicz z Ryni, Elżbieta Koseska z Dobrego, Cecylia Kowalczyk z Antoniny, Ewa Gąsior z Pokrzywnika i Justyna Wieczorek z Czarnogłowia, a wszyscy uczestnicy – zastawę obiadową na 30 osób wraz z kompletem szklanek, dzbankiem i deską do krojenia.
Na dobrzańskie dożynki nie zaproszono żadnych drogich i modnych gwiazd, ale – jak widać – do udanej zabawy wystarczy w zupełności tańszy, mniejszy kaliber i artyści lokalni.
W Dobrem z dobrej strony pokazał się białostocki kabaret „Widelec” parodiujący m.in. zachowania wiejskiej młodzieży, która żyje od bójki do bójki na dyskotekach. Widelcowa wieś to również pospolite pijaństwo, próżniactwo i fobie wobec inności przybyszów. „Sokołowianie” w długim koncercie wyśpiewali i wytańczyli folklor Podlasia, ale większe brawa zebrały dzieci z kołbielskich Kątów za przekrojową wiązankę folkloru od gór po Kujawy. Podobała się kapela z warszawskiej Pragi, a jeszcze bardziej Tamarysze z mińskiego domu kultury, którzy swoim żywiołowym folkiem zapoczątkowali tańce na trawie. I tak aż do ciszy nocnej przy coverach Nocnej Taryfy, Akcentu i Kwiatów Polskich. A na całą noc, aż do świtu, dyrektor Jan Czerniawski zaprosił najwytrwalszych do GOK-u na Takt-owny, ale jak najbardziej nowoczesny dancing. I wcale nie w stylu przypowieści kabaretu „Widelec”, choć – jak to zwykle bywa – po kilku głębszych o małpi rozum nietrudno. Policja jednak czuwała w prawie pełnej obsadzie komisariatu. Posiłków nie wzywano.

Numer: 2006 34   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *