Wyzwalali Siedlce

W końcu lipca w Siedlcach i wokół miasta trwały walki o wyzwolenie spod niemieckiej okupacji. Uczestniczyło w nich około 520 żołnierzy Armii Krajowej, którzy mieli duży wkład w zachowanie infrastruktury miasta - rozbrajali obiekty przygotowane przez Niemców do wysadzenia. Co ważne, ich współdziałanie z Armią Czerwoną ocenia się jako dobre. Dotychczas jednak te wydarzenia nie były upamiętniane

Razem z czerwonymi

Wyzwalali Siedlce / Razem z czerwonymi

W tym roku uroczystości związane z 62. rocznicą wyzwolenia Siedlec i Ziemi Siedleckiej spod okupacji hitlerowskiej honorowym patronatem objął starosta siedlecki Henryk Brodowski.
Dzień upamiętniający zakończenie walk rozpoczął się złożeniem przez delegacje kwiatów na cmentarzach żołnierzy Wojska Polskiego oraz Armii Czerwonej, potem w Akademii Podlaskiej prof. Hubert Królikowski, pracownik Instytutu Historii, wygłosił wykład „Działania zbrojne w lipcu 1944 r. na Ziemi Siedleckiej”, po którym zaplanowano wystąpienia okolicznościowe oraz występ artystyczny Stowarzyszenia Klubu Emerytów „Stokrotka” pod kierownictwem Zofii Zalewskiej i orkiestry kolejowej pod kierownictwem Mariana Bazaka.
Inicjatorzy wydarzenia to ks. prof. Roman Krawczyk z Instytutu Historii Akademii Podlaskiej i sekretarz - socjolog dr Adam Bobryk oraz członkowie - przedstawiciele licznych związków kombatanckich.
- Przed drugą wojną światową Siedlce były miastem powiatowym liczącym 40 tys. mieszkańców. Ich trzecią część stanowiła ludność żydowska - mówił prelegent, by wskazać, że do zakończenia walk w 1945 r. potencjał miasta zmniejszył się o połowę.
Rozstrzygające uderzenie nastąpiło w nocy z 30 na 31 lipca. Do godzin popołudniowych opór niemiecki został ostatecznie złamany po tygodniu walk o miasto. W walkach uczestniczyli też żołnierze AK, NSZ, BCh oraz ruchu Miecz i Pług.
To oddział AK pod dowództwem ppor. Czesława Dylewicza ps. Krukowski przeszkodził w wysadzeniu m.in. siedleckiej katedry, gimnazjum im. hetm. S. Żółkiewskiego, elektrowni czy wiaduktu. Jak podkreślił prof. dr hab. Hubert Królikowski, nie były to walki o ograniczonym, lokalnym czy regionalnym charakterze, ale stanowiły mało znany element realizacji celów strategicznych Armii Krajowej i Armii Czerwonej. Warte zauważenia jest zorganizowanie i współdziałanie żołnierzy - piechota AK istotnie wsparła logistycznie Armię Czerwoną oraz ocalenie aż połowy miasta.

Numer: 2006 33   Autor: (jod)





Komentarze

Dodano 13 października 2021 roku o godz. 8:40 przez: wstyd

i hańba, okupantom skladac kwiaty

 

 

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *