W nawiązaniu do artykułów „Czyje ulice?” oraz ,, Nie blokujemy” Samorząd Mieszkańców osiedla Warszawska 212 na prośbę 81 lokatorów prostuje nieścisłości wykazane w tematach dotyczących zbycia prawa wieczystego użytkowania działki przez Spółdzielnię Mieszkaniową ,, Przełom” na rzecz miasta

Kamienna prawda

W artykule ,,Czyje ulice” autor stwierdza, że to samorzutnie zawiązany Komitet Protestacyjny doprowadził do spotkania mieszkańców osiedla z władzami miasta i Spółdzielni Mieszkaniowej. Wręcz przeciwnie, to SM zaprosiła mieszkańców na spotkanie z władzami miasta 31 maja (ogłoszenia wisiały na klatkach ok. dwóch tygodni). Poza tym małym przekłamaniem w opinii większości mieszkańców artykuł p. Lipińskiego napisany jest rzeczowo, odzwierciedla faktyczne problemy naszego osiedla oraz problemy naszego miasta.
W woli wyjaśnienia pragniemy poinformować czytelników, że ,,samorzutnie” zawiązany Komitet Protestacyjny biegał z listą 30 maja br. do godz. 23.00, pukał do drzwi lokatorów w celu wymuszenia podpisów na ,,NIE”, używając nieprawdziwych argumentów itd. Tak bardzo nie chciał dopuścić do demokratycznego głosowania lokatorów, że 31marca nawet poprosił przedstawiciela Tygodnika ,,Co słychać” na zebranie. Natomiast po ukazaniu się artykułu ,,Czyje ulice?” p. Lipińskiego, Komitet Protestacyjny poczuł się dotkliwie obrażony!
Uczestnikom zebrania nie zależało na rozgłosie, lecz na omówieniu problemów i wyrobieniu sobie zdania i oddania ostatecznego głosu na temat czy zgadzamy się na zbycie prawa wieczystego użytkowania działki Urzędowi Miasta, a za uzyskane pieniądze w całości ogradzamy nasz „Kamienny krąg” (...).
W odniesieniu do artykułu ,,Nie blokujemy” większości mieszkańców (81 lokatorów podpisało zgodę na budowę odcinka drogi i ogrodzenia całości osiedla) nie przekonuje stwierdzenie Komitetu Protestacyjnego, że ruch na ulicy, która powstanie legalnie ze znakami ruchu, z ograniczeniem prędkości, z zakazem wjazdu samochodów ciężarowych, TIR-ów będzie bardziej niebezpieczny od obecnie odbywającego się na drodze dzikiego ruchu pojazdów. Dziwi nas fakt, że 10 lokatorów z rzekomo wielkim zaangażowaniem ,,społeczników” do dziś nie złożyło u odpowiednich władz żadnej interwencji, wniosku z żądaniem kategorycznego zamknięcia ruchu na placu przyległym do osiedla Warszawska 212.
Samochody jeżdżą z ul. Warszawskiej na Dąbrówki i odwrotnie, stanowiąc zagrożenie dla mieszkańców. Również ich postawa milczenia w temacie dzikiego parkowania samochodów konsumentów w ,,Złotym Kurczaku” od rana do godziny 22 w nocy każdego dnia na placu przynależnym do osiedla, za który płacą wszyscy lokatorzy i przez 15 lat nie mają z tego żadnego pożytku, pozostawia wiele do życzenia!
Również nieprawdą jest, że koszt ogrodzenia naszego osiedla może być sfinansowany tylko ze środków mieszkańców bloku, ponieważ lokatorów nie stać na zapłacenie składki ok. 1000 PLN. Mieszkańcy odnoszą wrażenie, że autorzy listu ,,Nie blokujemy” sami nie wiedzą, co chcą blokować i czego tak naprawdę szukają w istocie tematu. Na pewno poszukują poklasku dla siebie, a problemy bezpieczeństwa na drogach publicznych i własnego osiedla są dla nich tak naprawdę obojętne.
Mieszkańcy ,, Kamiennego kręgu” oczekują zrealizowania zadań, na które głosowali na liście – piśmie skierowanym przez Spółdzielnię do wszystkich lokatorów po odbytym zebraniu. A my - Samorząd Mieszkańców pragniemy poinformować czytelników, że 24 czerwca 2006 r. odbyło się zebranie przedstawicieli SM „Przełom’’, na którym wniosek zbycia spornego odcinka terenu został przegłosowany na tak zdecydowaną większością głosów.

Numer: 2006 29   Autor: Z wyrazami szacunku Samorząd Mieszkańców „Kamiennego kręgu”