Sokół tygodnia

Podatek to tylko część opłat, jakie mieszkaniec gminy czy miasta wnosi do samorządowej kasy i spółek komunalnych. Pozostałe to: opłaty administracyjne, targowe, pogrzebowe, za wodę i ścieki, wywóz śmieci, energię cieplną i czynsze komunalne. Jeśli połączymy to ze stałymi opłatami za energię elektryczną, gaz, a także VAT i akcyzę ukrytą w cenie towaru, to okaże się, że ich suma przekracza możliwości płatnicze najniżej uposażonych obywateli. Poniżej przedstawiamy obraz podstawowych opłat, jakie ponoszą mieszkańcy mińskiego powiatu

Życie kosztuje

Mińscy inkasenci
Za wodę od 1 marca płacić będziemy 2,51 zł/m3 + 7% VAT w gospodarstwach domowych i 3,45 zł od innych odbiorców. Odprowadzenie ścieków kosztować będzie 2,23 zł/m3 z gospodarstw domowych i 3,30 zł od innych odbiorców. Dla porównania – cena litra wody mineralnej kosztuje średnio 0,5 zł, a więc za 1 litr mineralki mamy 200 l wody miejskiej, którą inspekcja sanitarna ocenia niemal jak wodę zdrojową. Na mińskich bazarach obowiązują jednolite opłaty, które czerpią określeni poborcy od 3,5% po 80% prowizji. Najniższe są opłaty ze sprzedaży obnośnej z ręki, kosza itp. oraz drobnych zwierząt, kwiatów – 1 zł.
Mieszkania komunalne podlegają administracji PGK, który rozlicza lokatorów według stawki bazowej czynszu 2,41 zł/m2, a za lokale socjalne 0,96 zł/m2. Koszt wywozu śmieci na jednego mieszkańca wynosi średnio 5 zł miesięcznie. Nie wiadomo już – żyć czy umierać, bo ostatnia droga również kosztuje. Za dzierżawę (20 lat) miejsca na cmentarzu komunalnym płacimy 200 zł za grób pojedynczy, za jego wykopanie i zasypanie 450 zł, do tego dochodzi 110 zł opłaty eksploatacyjnej. Razem najtańsze miejsce ostatecznego spoczynku wynosi 760 zł + 7% VAT - łącznie 813,20 zł.

Jak w Mińsku...
- W naszej gminie woda jest za droga. My to nie bogaty Mińsk Mazowiecki – krzyczą gminni radni i sołtysi nie tylko przy okazji podwyżek, a o całe wodne zło podejrzewają zakład komunalny, dyktat miasta i... straty (w tym kradzież) co czwartego litra wody. Mimo buńczucznych protestów od 1 stycznia br. cena kubika wody wzrosła do 2,35 zł i jest tylko o 16 groszy tańsza od miejskiej. A ścieki kosztują tyle samo co w Mińsku, bo kanalizację Karoliny obsługuje PWiK. Znacznie tańsze jest za to korzystanie z... cmentarza komunalnego w Ignacowie. Stosunek cen np. wykopania grobu ziemnego podwójnego wynosi 550:1000 zł, a wybudowanie murowanego – 1800:2860 zł. Na terenie gminy nie ma targowisk, więc ustalono symboliczne 10 zł za handel. Symboliczne są też opłaty za wypisy i wyrysy z planów zagospodarowania przestrzennego (20 i 10 zł za A-4). W gminie mińskiej żyje się więc taniej niż w Mińsku, ale znacznie drożej od głębszej prowincji. By zaś żyło się pod Mińskiem lżej, trzeba kanalizacji, dróg i gazu, które wciąż są tutaj deficytowe. (jzp)

Średnio na wschodzie
W Jakubowie aktualna opłata targowa wynosi 10 zł dziennie. W Dobrem wysokość opłaty targowej od 1998 roku uległa tylko nieznacznym zmianom. Za sprzedaż na placach i ulicach w Dobrem opłata wynosi 5 zł, natomiast za handel ze straganu w dniu tradycyjnego odpustu płaci się 20 zł, a za handel odręczny - 10 zł. Rada ustaliła miesięczną opłatę za rezerwację miejsca do handlu na targowiskach 5-15 zł. Dzienne opłaty targowe są zróżnicowane i tak: na targowicy zwierzęcej za wwożenie jakimkolwiek pojazdem jednego zwierzęcia płaci się 3 zł, a za każdą dodatkową sztukę 2 zł (krowy, cielęta) oraz 3 zł (konie, źrebaki). Za sprzedaż mięsa z przystosowanego do tego celu pomieszczenia opłata wynosi 42 zł, a za sprzedaż wędlin 20 zł. Za handel naręczny - 2 zł, natomiast za wjazd na targowisko w celach handlowych trzeba zapłacić 1-15 zł. Właściciele samochodowych barów muszą zapłacić drożej, bo 20 zł. Opłaty administracyjne za wydanie wypisów i wyrysów z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, zarówno w Dobrem jak i Jakubowie, wynoszą 50 zł. (rk)

Stanisławowskie taksy
W gminie Stanisławów za wypis z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zapłacimy 10 zł, za wyrys – 12 zł. Zważmy na ilość zużycia wody, bo jej 1 m3 to 1,49 zł. Uważajmy też na to, jakie ilości odpadów nam pozostają – w rodzinie do 3 osób wywóz śmieci to 7,50 zł za kwartał, powyżej 3 osób – już 12,00 zł za kwartał; letnicy zaś, z racji sezonowego pobytu, płacą jedynie za 2 kwartały – także 12 zł. Posiadanie psiaka wiąże się z uiszczeniem za niego 50 zł. Opłata za ścieki to 4,49 zł za 1 m3. Natomiast opłata targowa zależy od rodzaju pojazdu oraz zwierząt i wynosi od 20 zł za samochód ciężarowy z naczepą, przez 3,00 zł od wozu konnego z towarem, po 1,00 zł za wprowadzenie zwierząt domowych oprócz bydła i koni. Gdybyśmy chcieli handlować na targowisku, za sprzedaż towarów do 3 metrów bieżących stoiska zapłacimy 6,00 zł (każdy następny to koszt 2,00 zł); jeśli mamy auto, płacimy wg jego typu i możemy zająć stoisko prostopadle do ulicy przejazdowej o szerokości do 3 mb bez opłat dodatkowych, płacąc za nie i za każdy kolejny mb stoiska 2 zł. (syl)

Za drogi Cegłów
Czemu za jakiekolwiek zaświadczenie np. w gminie Cegłów, płacimy 16 zł? To za co urzędnicy biorą pensję, skoro ich urzędową pracę dodatkowo się finansuje? Za usuwanie śmieci płacimy razem z podatkiem, jest to wygodne. Ale za co płacimy, kiedy wyjeżdżamy np. na 3 miesiące i nie śmiecimy? Nikt niczego spod naszej furtki nie musi wywozić. Ani jednego czarnego worka przez ten czas. Odliczy się to od naszego podatku gruntowego? (bak)

Tania Siennica
W gminie Siennica opłaty lokalne należą raczej do niskich – woda 1,30 zł/m3, ścieki – 1,70 zł/m3. Również opłaty administracyjne za wypis czy wyrys z planu zagospodarowania przestrzennego gminy kosztują tylko 16 złotych. Opłaty targowe są zróżnicowane zależnie od straganu, z jakiego towar jest sprzedawany: z ręki, przyczepy ciągnikowej, samochodu i jego rodzaju. Natomiast cudzoziemcy mają ustaloną jedną opłatę targową 15 zł dziennie. W Siennicy jest cmentarz komunalny i opłaty pochówkowe wnoszone są do Urzędu Gminy. Zależą one od rodzaju grobu: ziemny czy murowany, pojedynczy czy podwójny oraz dziecinny. Najtańszy pojedynczy – ziemny kosztuje 110 zł, a najdroższy murowany podwójny – 310 zł. Dla osób spoza gminy stawki są większe o 200%. (fz)

Lichwiarski Halinów
Mieszkańcy gminy Halinów opłaty za wodę i ścieki płacą zależnie od przeznaczenia. Woda do celów spożywczych kosztuje 1,98 zł/m3, dla pionu handlowego i usług – 2,38 zł, a przemysłu – 2,85 zł. Podobnie rzecz ma się ze ściekami: 2,68 zł, 3,75 zł i przemysł aż 8,03 zł. Opłaty targowe są umiarkowane. Opłaty administracyjne za wyrysy z planów są małe, tylko 5 zł. Za to opłaty za wypisy dość wysokie – ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy – 175 zł, a z planu miejscowego – 65 zł. (fz)

Ubogo w Latowiczu
W gminie Latowicz gospodarka ściekowa jest na poziomie opracowanego projektu. Natomiast teren prawie całej gminy został zwodociągowany dzięki pieniądzom unijnym. Ujednolicona cena za wodę wynosi 1,60 zł/m3 z 7% podatkiem VAT. Opłaty targowe należą raczej do niskich – ze stolików – 8,00 zł, wozu konnego – 10,00 zł, samochodu ciężarowego – 17,00 zł, a z ręki – 4,00 zł. Gmina nie posiada planu zagospodarowania przestrzennego i opłata administracyjna nie występuje. W osadzie są dwa cmentarze, ale obydwa są w administracji kościelnej. (fz)

Partnerski czynsz
Każde osiedle bloków wybudowanych przez prywatnych przedsiębiorców ustala stawki opłat wedle własnych obliczeń. W blokach „Partnera” na koszt utrzymania lokalu składają się zaliczki na rzecz pokrycia kosztów zarządu oraz indywidualne opłaty za elektryczność, telefon, internet itp. Utrzymaniem budynków zajmują się wspólnoty mieszkaniowe, a w ich imieniu albo powołany przez wspólnotę zarząd, albo zarządca. Za mieszkanie o powierzchni 48 m2 trzeba zapłacić 260 zł miesięcznie, za 60-metrowe – ok. 320 zł. Część bloków korzysta z usług PEC-u, część posiada własne piece gazowe. Wspólnota ustala także wysokość funduszu remontowego, który wynosi od 0,30-0,50 zł/m2. Raz w roku zaliczki są rozliczane na podstawie liczników. (isa)

Żeby jeździć
Na stacjach benzynowych nie ma już bezołowiowej benzyny. Trudno. Ale taki maluch na bezołowiowej szybko się zatrze. Kupujemy więc, dopóki pojazd żyje, buteleczkę specjalnego odczynnika, dolewamy do baku odpowiednią ilość i 3,70 zł dopłacamy. A żeby nie kupować jednorazowo tylko 5 litrów paliwa, to miarka, czyli 1 koreczek zawiera ilość substancji potrzebną dla 10 litrów! Tymczasem kończy nam się paliwo, a w portfelu mamy tylko na 5 litrów - z wyżej wymienionych powodów. Albowiem wzrosły nam koszty utrzymania się przy życiu! Może lepiej się upić i przestać myśleć, ile kosztuje codzienne życie... (bak)

Numer: 2005 09





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *