Urodzinowe koncerty MSzA

Aż dwa czasochłonne koncerty przygotowała mińska szkoła artystyczna w dniu swoich trzydziestych urodzin. Pierwszy - galowy w samo południe dla vipów i drugi - jubileuszowy dla mińszczan, tj. głównie swoich uczniów i rodziców. Wysypały się podczas perłowej uroczystości odznaczenia, nagrody i kwiaty, a galowe oficjałki urozmaiciła równie galowa muzyka

Perlista pompa

Urodzinowe koncerty MSzA / Perlista pompa

Rozpoczęła hymnem „Te Deum” orkiestra kameralna pod batutą dyrektora Wenantego Macieja Domagały, który – wyraźnie wzruszony – zadedykował go założycielowi szkoły – ojcu Konstantemu. Gdy tylko wicedyrektor Edward Pikula skończył prezentację szkoły, zabrzmiała waltoria Tomasza Zalewskiego, a po niej zajaśniały odznaczenia państwowe – brązowe krzyże zasługi na piersi Romana Wachowicza i Krzysztofa Herdera. Odznaczenia państwowe „Gloria Ortis” otrzymali: dyrektor Wenanty M. Domagała, Janusz Sadoch, Krzysztof Rusiecki, Stanisław Woźnica, Sławomir Tkacz, Roman Wachowicz i Adam Kwaśnik, a burmistrz Zbigniew Grzesiak dostał od wiceministra Zawiszy tytuł Zasłużonego dla Kultury Polskiej.
Sam dyrektor Domagała też ma ulubionych nauczycieli (Rzewuską, Nowik, Pikulę i Drożdża), którym wręczył listy gratulacyjne, a burmistrz Grzesiak w rewanżu za tytuł zrewanżował się dyrektorowi podziękowaniami i nagrodą pieniężną. Powiedział przy okazji, że aby osiągnąć sukces, trzeba wizji, ludzi i klimatu. Wielokrotnie spierał się z Domagałą o kształt tej nadobowiązkowej szkoły, a jej obecny stan świadczy o tym, że warto było chcieć. Wspomniał również, że bez odbiorców kultury jej twórcy znaczą niewiele. - Piękny plon wydało zasiane przed 30. laty muzyczne ziarno – chwalił szkołę poseł Czesław Mroczek, po nim, w imieniu starosty Antoniego J. Tarczyńskiego wystąpiła naczelnik Emilia Piotrkowicz, a z rady powiatu – Mirosław Krusiewicz.
- Dyrektor Wenanty wybudował w Mińsku Mazowieckim dom dla muz, a Konstanty był dla nas guru szkolenia muzycznego – przypomniała zebranym przedstawicielka Europejskiego Centrum Muzyki. Natomiast wizytatorka z kuratorium podsumowała szkołę jako placówkę ze znacznym dorobkiem... lokalnym, którą nadal cechuje dynamizm jak na początku działalności.
- I tak trzymać, by upowszechnianie odtwarzania kultury dostarczało przyjemności, a szkolne grupy muzyczne były ambasadorami naszego miasta w całym świecie – dołożył do życzeń burmistrz Grzesiak.
Gdy już nikt nie miał ochoty życzyć i przemawiać, rozpoczęła się prawdziwa muzyczna gala. Był m.in. Vivaldi w interpretacji Alicji Bujalskiej, wariacje na flet i fortepian Otmana Macha (Czachowski – Nowik), trio akordeonowe z klasy Mirosława Mozola (Korgol, Jackiewicz, Pechcin), Adam Szlenda zagrał walca Poulenca, a „Fale Dunaju” – orkiestra kameralna, która również popisała się „Chryzantemami złocistymi” i bitelsowskim „Yesterday”. Zadbano też o atrakcje wokalne – Edytę Szubińską, Izabelę Furdal, Emila Ławeckiego, a na koniec piosenkę o Mińsku Mazowieckim zaśpiewała Kapela Małego Stasia.
Dobrej muzyki nie zabrakło również podczas koncertu jubileuszowego, w który m.in. przypomniano wątki z „Polskich dróg”. Był też Chopin, Mancini, Schubert, klasa kameralistyki wokalnej Pawła Hruszwickiego, a na zakończenie – chór Tomasza Zalewskiego. I tylko szkoda, że jubileuszu szkoły artystycznej (także osiągnięć plastycznych) nie mogli oglądać i słuchać mińszczanie na świeżym powietrzu. Może odrobi to orkiestra dęta, której dyrygent Adam Kwaśnik zapowiadał koncerty na skwerze w centrum miasta. Ot tak, zwyczajnie w niedzielne popołudnie, ale koniecznie z plakatem 30-lecia MSzA, by o rocznicy dowiedzieli się wszyscy, a nie tylko artystycznie uwiedzeni.

Numer: 2006 24   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *