Hala sportowa w gimnazjum przy Siennickiej sprawdza się jako znakomity obiekt do organizacji imprez najwyższej rangi. Dowodem tego są mistrzostwa Polski kobiet w kulturystyce i fitness przeprowadzone tu w minioną niedzielę

Obce ciała

Rywalizacja kulturystek była bardzo atrakcyjna. Efektowne kostiumy, wyszukana prezentacja i widok zgrabnych ciał robiły wrażenie, nie wspominając o urodzie zawodniczek.
Z naszego terenu wystartowała tylko jedna zawodniczka - Agnieszka Kaleciak z Atlasu Stara Miłosna w kulturystyce wszechwag, zdobywając brązowy medal, co klubowi Moniki Biernackiej dało 9. miejsce w klasyfikacji drużynowej. Poza konkurencją były białostocczanki i bydgoszczanki, które zdobyły najliczniejsze trofea. Jedyny męski konkurent pań - Tomasz Pietras z Białegostoku wystąpił tu, by zdobyć punkty kwalifikacyjne do kadry na mistrzostwa Europy fitness, ale zgodnie z regulaminem nie uzyskał tytułu mistrzowskiego.
Zawody obserwowała zawodowa mistrzyni Polski - Aleksandra Kobielak. Na salę weszła o kulach przyjęta przez zawodników, sędziów i publiczność wielkimi brawami. Kontuzji nabawiła się podczas wykonywania cyrkowej ewolucji, co uniemożliwia jej starty jeszcze przez dłuższy czas. Ciekawość wzbudzał też Andrzej Supron, promotor Katarzyny Kozakiewicz, która w fitness sylwetkowym została mistrzynią Polski. Andrzej Michalak z Mariolą Fileborn pełnili rolę sędziów głównych turnieju, w którym wystartowało 28 zawodniczek i 1 zawodnik. Dowiedzieliśmy się też, że Paweł Fileborn został ponownie wiceprezydentem europejskiej federacji kulturystów.

Numer: 2006 22   Autor: (jot)