90 lat OSP w Dobrem

Na powiatowe święto strażaka wybrano Dobre, bo właśnie tutaj działa najliczniejsza nie tylko w powiecie jednostka OSP, która w minioną niedzielę – z rocznym poślizgiem, ale hucznie – obchodziła 90. rocznicę powstania

Liczna i nowoczesna

90 lat OSP w Dobrem / Liczna i nowoczesna

W 1915 roku 13 śmiałków utworzyło w Dobrem Dobrowolny Ochotniczy Związek Walki z Żywiołem, by bronić osadę przed skutkami działań wojennych. Do wybuchu kolejnej wojny byli już silni i bogaci w sprzęt gaśniczy, ale okupanci wszystko zniszczyli lub – jak instrumenty muzyczne orkiestry – zabrali i wywieźli w nieznane. Ale pierwszy po wojnie samochód zdobyli z demobilu już w 1946 roku, kolejny (Stara 20) otrzymali w 1967 r., by po jeszcze dwóch wymianach wozu dorobić się nowego Star-Mana za prawie 400 tys. złotych, którego poświęcili podczas 90-lecia jednostki. Obecnie dobrzańska straż liczy 130 druhów i jest najliczniejszą jednostką w regionie. Od 1978 roku ma sztandar, od 11 lat jest włączona do KSRG, a od 8 lat opiekuje się reaktywowaną orkiestrą dętą.
Dobrzańscy strażacy chlubują się wysokimi lokatami na powiatowych zawodach sportowo-gaśniczych (zwycięstwo w 2001 i brąz w 2003 roku), ale prawdziwym hitem i prezentem na 90-lecie jest ich strona internetowa. Bylo ich również stać na wybicie okolicznościowego medalu, odznak i skomponowanego przez Adama Kwaśnika marsza OSP Dobre (ze słowami Jana Dzienisa), którego prawykonanie usłyszeliśmy na koniec oficjalnej części obchodów.
W niedzielę 14 maja rynek w Dobrem zamienił się w amfiteatr, którego główną ozdobą był oryginalny, bo zbudowany z gaśniczych drabin i węży krzyż. Ołtarz też przyciągał oczy, a szczególnie ustawione przed nimi kwiaty w doniczkach z brązowych pieńków, kolorowe sukna i zabytkowa motopompa. Dobrzanie i zarząd powiatowy OSP postarali się także o znakomitych gości z posłem Mroczkiem, senatorem Górskim, komendantami państwowej i ochotniczej straży szczebla wojewódzkiego, okolicznych burmistrzów i wójtów oraz publiczność.
Takiego święta dawno tutaj nie było, więc prowadzący uroczystość Ryszard Szczurowski dopracował scenariusz ze wszystkimi szczegółami. Oprócz polecenia, by poczet flagowy prawidłowo przypiął Białoczerwoną do podnośnika, tj. czerwienią po prawej stronie. Ale to był jedyny indonezyjski wątek w czasie trzygodzinnej uroczystości z mszą celebrowaną przez proboszcza Rutkowskiego i kapelana Wójcika. Dwie późniejsze godziny zajęło wręczanie odznaczeń i przemówienia gości. Na pierwszy ogień poszedł sztandar jednostki udekorowany Złotym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa.
Złotym Znakiem Związku OSP odznaczono Michała Śliwińskiego z Dobrego oraz Jerzego Szumińskiego z Siennicy, a równie honorowym medalem im. Bolesława Chomicza druhów Heronima Rawskiego i Andrzeja Kościeszę (obaj OSP Dobre).
Aż 61 osobom przypięto do piersi medale za zasługi dla pożarnictwa. Złote otrzymali: Jerzy i Mirosław Cyranowie, Jerzy Miąskiewicz, Adolf Gadomski, Roman Laskowski, Andrzej Walewski, Szczepan Trębicki, Janusz Bodecki, Kazimierz Kiljańczyk, Roman, Zygmunt i Jerzy Sajnogowie oraz Józef Gocłowski – prezes BS w Dobrem.
Były jeszcze srebrne, brązowe oraz za wysługę lat (nawet 60 i 65-letnią), ale z uwagi na liczbę odznaczonych, listy zamieścimy w kolejnych numerach „Cs”. Również strażaków zawodowych mianowanych na wyższe stopnie służbowe.
Teraz jeszcze odnotujmy dwa Floriany przyznane dh. Heronimowi Rawskiemu i Halinie Strzębskiej, prezes BS w Mińsku Mazowieckim oraz kończące strażackie święto wystąpienia gości i prezesa OSP w Dobrem, Henryka Kossakowskiego, który przede wszystkim przedstawił sponsorów nowego wozu bojowego (firmy dały prawie 40 tysięcy), prosząc o dalsze wsparcie, bo na zapłacenie ostatniej raty pożyczki brakuje jeszcze 15 tysięcy złotych.
Ani wójt Kordalewski, ani też prominentni gości nie zdeklarowali pomocy, będąc zapewne pod wrażeniem przepychu obchodów. Jego kulminacją była strażacka biesiada w kulturalnej części remizy, która też jest jedną z większych w powiecie. Mieści się w niej GOK i muzeum Laszczki, ale kto wie, czy strażacy nie zechcą tego zmienić, by mieć większe dochody z dzierżawy budynku. Chyba, że Kordalewski ustąpi i nie pożałuje strażakom 15 tysięcy na spłatę pożyczki.
PS. Za tydzień – listy odznaczonych i mianowanych strażaków.

Numer: 2006 21   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *