Na ubiegły wtorek, 9 maja studenci II roku siedleckiej politologii, Studenckie Koło Naukowe Politologów i Akademicki Klub Myśli Politycznej zaplanowali debatę z parlamentarzystami i samorządowcami nt. polityki społecznej w programach stronnictw politycznych

Zlekceważeni

Pogram panelu zapowiadał się interesująco – najpierw wystąpienia parlamentarzystów i dyskusja z mini, później referaty aktywnych politycznie studentów o programach społecznych ugrupowań, z którymi się utożsamiają i wreszcie debata z samorządowcami związanymi z różnymi partiami o działaniach społecznych i gospodarczych w subregionie. Wśród zaproszonych posłów była m.in. Izabela Jaruga-Nowacka z SLD, Robert Ambroziewicz z PO, Marian Piłka z PiS czy Janusz Maksymiuk z Samoobrony. Niestety, tego samego dnia na 13.00 zaplanowano nadzwyczajne posiedzenie sejmu – posłowie, poza posłem PSL Markiem Sawickim, zupełnie nie dopisali, co bardzo rozgoryczyło zaangażowanych w przedsięwzięcie studentów. Referaty studentów głębiej pobrzmiewały idealizmem i tendencją do ujmowania zjawisk społecznych z perspektywy danych statystycznych. Przez cały czas trwania debaty żacy działający w różnych ugrupowaniach prowadzili ich stoiska ze stosami ulotek i broszur.
W części przeznaczonej na spotkanie z samorządowcami o polityce społecznej miasta mówił niezależny politycznie prezydent Mirosław Symanowicz. Później radni miasta i powiatu odpowiadali na pytania studentów o zastój w inwestycjach i brak zaangażowania władz w pozyskiwanie inwestorów, o lokalne działania na rzecz niepełnosprawnych, o cięcia w tutejszej administracji w ramach realizacji pomysłu taniego państwa i znów o aktywizację zawodową bezrobotnych. I atmosfera się rozgrzała… Niektórzy działacze rozpoczęli brudną kampanię wyborczą z jej mocną i nie zawsze rzetelną krytyką obecnych działań władz miejskich. Ta część panelu w dużej mierze oparła się na zarzutach i ich odpieraniu. Mniej było konstruktywnej dyskusji…

Numer: 2006 21   Autor: Joanna Dybowska