Zakład Poprawczy w Mrozach wspólnie z oddziałem terenowym PTSS „Sprawni Razem” w Łosicach, zorganizowali we wtorek 9 maja czwarty turniej piłki nożnej na własnym stadionie. Po raz pierwszy w turnieju udział wzięły drużyny dziewcząt

Pracą i sportem

Według Bogdana Reski - dyrektora zakładu w Mrozach ta maksyma sprawdza się w procesie wychowawczym. W turnieju startowało 5 zakładów wychowawczo-opiekuńczych (w tym 3 zespoły dziewcząt): Siedlce, Sokołów, Węgrów, Mrozy i Łosice. Najefektowniej grali chłopcy z Mrozów, choć są wśród nich osoby nie w pełni sprawne, bo i takimi teraz zakład się opiekuje. Mrozianie zdecydowanie wygrali zmagania z piłką. Wśród dziewcząt wysforowały się te z Łosic. Ale wszystkie mecze były interesujące, rozgrywane bez fauli i uczciwie - tego ostatniego życzył zawodnikom wójt Dariusz Jaszczuk. Równie uczciwie i skrupulatnie sędziowali Zbigniew Stanikowski i Andrzej Płachecki prowadzący na co dzień z uczniami zajęcia sportowe. W Mrozach dyrektorem zakładowej szkoły jest Paweł Bruliński, który tak dobre wyniki swoich chłopaków przypisuje w pewnym stopniu życzliwości wójta, nie robiącego żadnych trudności, na każde zawołanie udostępniającego stadion do rozgrywek i treningów. Nad całymi zawodami unosił się prawdziwy sportowy duch i ambicje - dziewczęta z Węgrowa z entuzjazmem opowiedziały o swoich sukcesach w tej dziedzinie. Trenują nie tylko grę w piłkę nożną, ale uprawiają również lekkoatletykę i mają wśród swoich zawodniczek Tereskę Gąsior - mistrzynię w biegu na 1500 m. Trenuje je Monika Doktorska, o której wyrażają się z nie mniejszym entuzjazmem. Jak zawsze i słusznie w tego rodzaju turniejach wszyscy zawodnicy zasługują na pochwały i uznanie. Zakład w Mrozach zregenerował siły zawodników obiadem i zajmował się gośćmi przez całe popołudnie.

Numer: 2006 20   Autor: (bak)