Trwają zjazdy sprawozdawczo-wyborcze oddziałów gminnych OSP. Po zebraniach w Dobrem i Dębem Wielkim spotkali się delegaci z gminy Cegłów oraz miasta i gminy Mińsk Mazowiecki. Nie doszło do precedensów, mimo faktu, że ani burmistrz Grzesiak, ani wójtowie Dąbrowski i Miklaszewski nie przybyli na obrady w strażackich mundurach

Straż zjazdowa

Spośród ośmiu remiz w gminie Cegłów na miejsce zjazdu wybrano Posiadały, by docenić miejscowych strażaków i gospodynie, które ugościły gości i delegatów po staropolsku. Procedury wyborcze trwały krótko, bo nie było potrzeby dokonywania we władzach większych zmian. Prezesem ponownie został Zygmunt Kaska, wiceprezesami – Sławomir Olszewski i Andrzej Adamiak, komendantem gminnym – Andrzej Rżysko, sekretarzem – Jan Wójcik, a skarbnikiem – Wiesław Marczuk. Wśród członków zarządu, oprócz strażaków, jest przewodnicząca rady gminy Teodora Wójcik, Andrzej Adamiak oraz komendant komisariatu w Mrozach – Marek Walewski. Komisję rewizyjną tworzą Andrzej Wójcik, Mirosław Dzienio i Krzysztof Sadowski, natomiast delegaci na zjazd powiatowy to Zygmunt Kaska, Andrzej Rżysko, Wojciech Sikorski, Sławomir Olszewski i Przemysław Dąbrowski.
Prowadzący obrady Wojciech Chabiera rozpoczął dyskusję od przypomnienia, że strażnice powinny służyć nie tylko OSP, by integrowały społeczeństwo wsi. Podjęto więc uchwałę o współpracy z innymi organizacjami, a szczególnie z KGW.
Prezesowi powiatowemu Antoniemu J. Tarczyńskiemu zabrakło wprawdzie dyskusji nad sprawozdaniem zarządu, ale pochwalił strażaków (i wójta) za regulowanie spraw własności gruntów pod remizami. Dobrym zaś sposobem na pozyskiwanie pieniędzy jest współpraca z samorządem gminy, a jeszcze lepszym – wejście jak największej liczby druhów do rady gminy.
- Zadbajcie o to podczas jesiennych wyborów – apelował prezes Tarczyński.
Komendant Andrzej Belkiewicz przypomniał zaś strażakom o doskonaleniu umiejętności na kursach, bo co roku czeka ich wzrost zadań wymagających fachowości.
Wójt Krzysztof Miklaszewski nie chciał wejść do zarządu, ale za to obiecał pomóc gminnemu zarządowi w organizacji zawodów sportowo-gminnych w 2007 roku. Teodora Wójcik weszła do władz życząc druhom, by służyli Bogu na chwałę, a ludziom na pożytek, co podobało się księdzu Bajurskiemu, proboszczowi z sąsiednich Kiczek.
Na zjazd mińskich strażaków nie przybył żaden z proboszczów 7 parafii, w których działa 9 jednostek OSP. Był za to burmistrz Zbigniew Grzesiak i wójt Sylwester Dąbrowski, nowa prezes SKR – Ewa Nalewka, miejski radny Stanisław Kirylak i komendant mińskiego hufca – Andrzej Soćko.
Im bliżej miasta, tym zagęszczenie straża-ków spada. O ile w gminie Cegłów na jednego czynnego druha przypada 27 mieszkańców, o tyle w gminie mińskiej wskaźnik wzrasta do 50 osób, a w miejsko-gminnym oddziale aż do 174. W samym Mińsku Mazowieckim liczba ta sięga tysiąca. Nic dziwnego, że władzę w zarządzie mińskim trzymają od lat działacze z gminy. Po rezygnacji Antoniego Tarczyńskiego (także starosty) prezesem został Sławomir Barankiewicz, jego pierwszym zastępcą i komendantem gminnym – Piotr Stosio, drugim – Wiesław Osica, sekretarzem – Stanisław Smater, skarbnikiem – Waldemar Padzik, a kronikarzem – Władysław Wójcik.
Prezes powiatowy (dotychczas też gminny) pochwalił strażaków za aktywność w organizacji święta strażaka i dobre lokaty w powiatowych zawodach sportowo-gaśniczych. W ciągu minionej kadencji upadła jednostka w Anielinie, a młodych strażaków i kobiet przybyło jak na lekarstwo. Takie braki nowy, odmłodzony zarząd powinien szybko uzupełnić. Uchwała programowa postanawia również o pozyskaniu członków wspierających wśród biznesu i władzy. Tylko czterech druhów jest radnymi (Stosio, Padzik, Wąsik i Tarczyński), więc siła strażaków w Mińsku Mazowieckim jest żadna lub niewielka. Także współpraca z harcerzami, co ma się wkrótce zmienić.
A w najbliższą niedzielę mińska OSP zaprasza na obchody 125. rocznicy jej powstania. Msza w kościele NNMP o 11.15, a o 13.00 rozpoczną się uroczystości na placu szkolnym przy ul. Budowlanej włącznie z pokazami akcji ratunkowych.

Numer: 2006 19   Autor: J. Zbigniew Piątkowski