W Siedlcach

Zgodnie z zapowiedzią siedlecki poeta, Stanisław Kowalczyk przyjął swoich przyjaciół, znajomych, kolegów artystów, amatorów swojego dorobku oraz gości na spotkaniu z okazji jubileuszu dwudziestolecia pracy twórczej. Towarzyszył mu z gitarą Lech Zakrzewski, bard, piosenkarz, kompozytor o ujmująco mocnym głosie

Rekolekcje w kawiarni

W Siedlcach / Rekolekcje w kawiarni

Jubilat, choć poetyzować zaczął późno, a publicznie debiutował w 1986 r., jest autorem wielu zbiorków, w tym najnowszego opublikowanego w lutym „Rozważania. Tajemnice bolesne”, chętnie zamieszczanym też w antologiach, założycielem i przewodniczącym Klubu Literackiego Kanon, członkiem Klubu Ogród zapraszanym na poetyckie prezentacje na Mazowszu i w Polsce, który o sobie mówi skromnie:
- Piszę… ja wiem… czy dobrze, czy źle. Dla mnie jest ważne, że piszę. A niektórzy mówią, że im się podoba. Oceny publiczności i czytelników mają dla mnie większe znaczenie niż opinie krytyków.
Autor tak różnych tomików, jak „Wyjrzałem przez okno” przeznaczonego dla najmłodszych odbiorców, lirycznych „Czas próby” i „Wiersz mój” czy poetyckich charakterów zodiakalnych „Gwiazdy o tobie”, zaprezentował wycinki ze swojej twórczości w kilku nurtach – dziecięcym, lirycznym, satyrycznym i religijnym.
Gości, wśród których nie brakło znakomitych nie tylko siedleckich twórców, jak Ewa Zborowska-Buczek, Irena Ostaszyk, Urszula Tom czy Leszek Węgłowski, i, co ważne, publiczności najmłodszej, w przeddzień Wielkiego Tygodnia zabrał jubilat, jak żartował, na „rekolekcje w kawiarni”. W „rozdedykowanych” utworach, bo niemal bez wyjątku poświeconych przyjaciołom, artystom, w kontekście zrywów ludzkiej dobroci zabrzmiało pytanie „dlaczego nie częściej?”. Pojawiały się refleksje o Bogu, który „ciemność dostrzega naszych czasów”, wspomnienia pierwszego domu – stałego miejsca powrotu naszych myśli, obrazy „Ginącego Podlasia”, gdzie polne łany ustępują betonowi przemysłu, rozmowy z wiatrakiem… Refleksję nad wartością twórczości jubilata podjął inny siedlecki autor i literaturoznawca, Leszek Węgłowski:
- Poezja Stasia Kowalczyka wyróżnia się bogactwem form i treści, nacechowana jest głęboko tradycją chrześcijańską i patriotyczną. To wyjątkowy i finezyjny suplement do dzisiejszej, jakże chłodnej rzeczywistości, otwierający nadzieję lepszego świata i dający wskazówki, jak docierać bliżej do człowieka i Boga.

Numer: 2006 16   Autor: (jod)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *