Nasze pieniądze

W ostatnim czasie coraz częściej docierają do nas informacje o rzekomym zakazie udzielania kredytów we frankach. Czy rzeczywiście zostaniemy zmuszeni do zaciągania droższych kredytów w złotówkach?

Po polsku i szwajcarsku

Przyjęta przez Komisję Nadzoru Bankowego „Rekomendacja S” wprowadza pewne ograniczenia dotyczące możliwości zaciągania kredytów walutowych. Co prawda obowiązuje ona już od początku kwietnia, ale banki mają trzy miesiące na wdrożenie ustalonych w niej zasad.
Główna zmiana dotyczy zasad liczenia zdolności kredytowej. Klienci, chcący zaciągnąć kredyt we frankach szwajcarskich, będą musieli wykazać się dochodami potrzebnymi na zaciągnięcie kredytu w złotówkach na kwotę 120% potrzebnych środków. Oznacza to, że jeśli będziemy chcieli pożyczyć 100 tys. złotych, to bank sprawdzi, czy stać nas na spłatę kredytu w złotych, a nie we frankach szwajcarskich. Dodatkowo weźmie pod uwagę kwotę 120 tys.
Ponadto banki będą miały obowiązek dokładniejszego informowania nas o konsekwencjach wyboru waluty obcej, wpływie ewentualnych wahań kursu na spłatę naszego kredytu. Jak w takim razie wprowadzone zmiany wpływają na to, o jaki kredyt możemy się ubiegać?
Rozważmy sytuację 4-osobowej rodziny o łącznym dochodzie 2500 zł netto. Szukamy kredytu, przy możliwie niskim wkładzie własnym, chcemy go spłacać przez 20 lat, nie posiadamy żadnych innych zobowiązań. Tabela przedstawia przybliżone kwoty kredytu, jakie możemy uzyskać w poszczególnych bankach.
Jak widać wprowadzenie w życie nowych zasad może znacząco ograniczyć nasze możliwości kredytowe. Czy znaczy to, że duża część z nas może zapomnieć o tanim kredycie walutowym? Warto zauważyć, że już w tej chwili niektóre banki liczą zdolność w sposób zbliżony do tego, jaki wprowadza „Rekomendacja S”. Poza tym należy się spodziewać, że walcząc o klienta, banki będą musiały ulepszać ofertę kredytów złotówkowych nie tylko po to, by zachęcić do kredytów w rodzimej walucie, ale też ze względu na dostępność kredytów w walutach obcych, które w tej chwili stanowią nawet ok. 70 – 80 % udzielanych kredytów hipotecznych.

Numer: 2006 16   Autor: (r)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *