Wszystko wskazuje na to, że już od czerwca cegłowski ośrodek zdrowia będzie miał na stanowisku kierownika 41-letniego internistę dr. Jabłońskiego.

Kto uleczy cegłowian?

Będzie on niebawem „tutejszy”, ponieważ buduje sobie dom na terenie gminy. Korzystając z tej pocieszającej wieści, sołtysi na wyścigi skarżą się na stan obecny lecznicy. A to, że dr. Łupieżowa ze zmęczenia skraca sobie czas pracy o 10 min., co naraziło na kłopoty matkę malutkiego chorego dziecka. A to znowu, że leczący w zastępstwie ginekolog z Siennicy zapisuje tylko najdroższe leki, takie nie na kieszeń cegłowian. A w ogóle to do czego to podobne, żeby stale brakowało w przychodni lekarzy, a za to zatrudnia się aż 6 pielęgniarek! (bak)

Data: 18.05.2005