Pod pomnikiem więźniów obozu NKWD w Rembertowie, w sobotę 25 marca 2006 roku, w 61. rocznicę pierwszej wywózki więźniów za Ural, odbyła się manifestacja niepodległościowych związków kombatanckich i ludności Warszawy.

W 61. rocznicę zsyłki

25 marca 1945 roku odjechał z Rembertowa transport kolejowy, tzw. „brunatna karawana” z około 1500 więźniami, deportowanymi przez Sowietów i rodzimych komunistów w głąb ZSRR na tereny nazwane „nieludzką ziemią”.
W palmową niedzielę 1945 roku pierwszy transport więźniów odjechał z Rembertowa przez Mińsk Mazowiecki, Siedlce, Brześć, Moskwę, Kazań, Swierdłowsk na Syberię. W czasie podróży trwającej około miesiąca zmarło około 25% zesłańców. Większość więźniów pracowała przy wyrębie tajgi i wysyłce drewna jak nieżyjący już Czesław Olczak z Mińska.
W 61. rocznicę „brunatnej karawany” zostały złożone pod pomnikiem kwiaty i wiązanki od licznych delegacji i osób indywidualnych. Towarzyszył im las sztandarów kombatanckich, akowskich i sybirackich. Warto przypomnieć, że w nocy z 20 na 21 maja 1945 roku 32-osobowy oddział leśny AK pod dowództwem bohaterskiego ppor. Edwarda Wasilewskiego ps. „Wichura” ze Stanisławowa, wspomagany przez żołnierzy AK z oddziału dywersyjnego ppor. Edmunda Świderskiego ps. „Wicher” z Mrozów, działając z zaskoczenia, rozbił obóz w Rembertowie, uwalniając szacunkowo od 1000 do 1800 więźniów przy własnych stratach 3 rannych. (fz)

Data: 29.03.2006





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *