Co roku 12 września Kałuszyn staje się miastem kombatantów. Tych nielicznych, którzy jeszcze pamiętają wrzesień 1939 roku i tych, którzy od dziesiątków lat spoczywają pod tujami w zadbanej kwaterze wojskowej na kałuszyńskim cmentarzu

Pamiętali o wrześniu

Po pochmurnym poranku niespodziewanie poprawiła się pogoda i uroczystości 64. rocznicy wrześniowych walk pod Kałuszynem odbywały się pod błękitnym, rozsłonecznionym niebem. Jak później powiedział jeden z kombatantów, taki pogodny i ciepły był również „tamten” wrzesień, nikomu jednak nie dane było wtedy się tym cieszyć.
Tegoroczne obchody po raz pierwszy miały wymiar powiatowy, o czym wspomniał w swoim wystąpieniu, na placu szkolnym, miński starosta Czesław Mroczek. Przypomniał on też oczywistą prawdę o tym, że wolność nie była nam dana za darmo i z pewnością nie jest dana na zawsze - trzeba o nią walczyć. Do zdarzeń sprzed przeszło sześćdziesięciu lat powrócił prezes koła ZKRP i BWP Eugeniusz Kulesza. Wyraził on też nadzieję, że kiedy już zabraknie wszystkich naocznych świadków tamtych dni, obecna młodzież gimnazjalna nie zapomni o ich mogiłach, chociażby przez pamięć imienia, jakie nosi ich szkoła. Marszałek województwa Adam Struzik skierował do władz miasta i kombatantów list z wyrazami szacunku, natomiast gimnazjaliści, po wręczeniu kombatantom odznaczeń i awansów na wyższe stopnie oficerskie, wystąpili z programem słowno - muzycznym. Następnie uczestnicy uroczystości przemaszerowali pod kościół parafialny, gdzie złożono wiązankę przy tablicy poświeconej poległym w bitwie, potem zaś był wieniec pod pomnikiem niepodległości i przemarsz na cmentarz.
Tam, przy pomniku żołnierzy Września, odprawiono mszę polową, a w trakcie homilii padło wiele gorzkich słów przypominających osamotnienie Polaków w ich walkach o własną i cudzą wolność. Po nabożeństwie przejmująco zabrzmiał apel poległych, których później uczczono salwą honorową, a następnie pomnik, miejsca spoczynku dowódcy - Wincentego Kowalskiego i bohaterskiego ochotnika - Zygmunta Krauze oraz kwatery żołnierskie pokryły kwiaty. W tegorocznych obchodach brali udział: kombatanci, władze Kałuszyna z burmistrz Zofią Wołkiewicz na czele, poczty sztandarowe, przedstawiciele kół i związków kombatanckich, kadra oficerska, starosta i wójtowie sąsiednich gmin, nauczyciele, młodzież szkolna oraz kapłani i liczni mieszkańcy miasta. Uroczystą oprawę zapewniła kompania honorowa 2. Brygady Zmechanizowanej oraz orkiestra wojskowa z Lublina.

Numer: 2003 38   Autor: Ryszarda Kordalewska





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *