Sławomir Moch, prezes ZP Exitus nie przyjął oferty zarządu powiatu mińskiego, który zgodnie z uchwałą rady wycenił i wystawił do bezprzetargowej sprzedaży dom pogrzebowy z działką przy ul. 1 PLM.

Polewka Exitusa

Ponad 820 tysięcy zł okazało się dla Exitusa za dużo, więc S. Moch zgotował powiatowi czarną polewkę. Radni nie bez pytań, a nawet oburzenia musieli ją przełknąć, uchylając uchwałę o bezprzetargowym zbyciu nieruchomości.
Co dalej? Jeśli jej nie kupi Exitus w przetargu, starostwo czeka rozprawa przed sądem o utracone korzyści Exitusa. Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy – kontrola umowy dzierżawy przez komisję rewizyjną. Trzech jej członków na czele z przewodniczącym Andrzejem Goźlińskim przeprowadziło kontrolę, sporządziło z niej protokół i wysłało gońcem do dyrektora ZOZ-u. I co? Sobolewski stwierdził, że niczego nie podpisze. Nie było go też na środowej sesji rady powiatu, więc radni kłócili się tylko o procedury. Po długich przepychankach i oskarżeniach o kłamstwa w żywe oczy uchwalili, że sprawą zajmą się w środę 25 października. A potem pójdą się żegnać do Ekonoma. Może nawet przepraszać i zawiązywać nowe koalicje wyborcze. Zobaczymy – relacja już za tydzień! (jzp)

Data: 25.10.2006