Z inicjatywy b. senatora, Krzysztofa Borkowskiego, z wiceministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Janem Ardanowskim i szefami jego agend spotkali się naukowcy AP i praktycy - rolnicy z regionu, przedstawiciele samorządów, Izb Rolniczych, przetwórców i grup producenckich

Wydoić Brukselę

Na konferencji w auli AP dyskutowano o wsparciu finansowym rozwoju wsi wschodniego Mazowsza, tj. o możliwościach i sposobach uzyskania unijnych i krajowych subwencji do produkcji rolnej i tworzenia infrastruktury na obszarach wiejskich, oraz o planach ministerstwa i agend:
– Dowiedzmy się i przekażmy innym. Mazowsze, Podlasie i Kurpie niech będą najlepsze w sięganiu po te środki – zachęcał właściciel ZM Mościbrody, Krzysztof Borkowski.
Właśnie Mazowsze jako obszar typowo rolniczy ma szansę konkurować z produkcją unijną. To stąd pochodzi połowa polskiego mleka! Jak powiedział Romuald Woźniak, region jest wyjątkowo chłonny i akcentujący swoje potrzeby, dzięki czemu na rozwój wsi wykorzystuje 100% środków z Brukseli. Już 85% mazowieckich gospodarstw złożyło wnioski o dopłaty bezpośrednie na 2006 rok.
Waldemar Sochaczewski z ARR podkreślał, że agencja wreszcie stopniowo wycofuje się ze skupów interwencyjnych, bo ceny stabilnie rosną, a rynek wspólnotowy staje się konkurencyjny – tony polskiej żywności kieruje się poza Polskę, dotowane jest przechowywanie prywatne.
Wiceminister Ardanowski radził: - Produkujmy to, na co jest zapotrzebowanie. Zapełnijmy europejską lukę polską wołowiną. Po rezygnacji z hodowli bydła mlecznego można bez dodatkowych nakładów przejść na chów wołowiny opasowej.
Wiceminister zaznaczył, że nie będzie politycznej wymiany kadr w ARiMR, ale naprawa i przesunięcia z jednostki warszawskiej do powiatów – tam, gdzie pracownicy są bliżej klientów. Zbadany zostanie kłopotliwy system informatyczny agendy. W najbliższym czasie nastąpią zmiany w systemie płatniczym dotacji bezpośrednich – już w tym roku rolnicy otrzymają graficzne załączniki, na których będą zaznaczać swoje grunty. Stopniowo będą wprowadzane metody teleinfo.
Wiceminister obiecał ustawę o biopaliwach, rozszerzenie dopłat do roślin energetycznych, umożliwienie produkcji biomasy na własne potrzeby, 650 mln zł w przyszłym roku na paliwo rolnicze, a dziękowano mu za uspołecznienie hodowli bydła – umożliwienie nadzoru hodowcom, a nie instytucjom. Zaznaczył, że w tegorocznym budżecie zaplanowano 35 mln zł na dopłaty do nowo zaciąganych kredytów tak, by rolnik mógł wybierać: środki unijne czy kredyt. Niemożliwe, że bank nie ma dopłat. Ardanowski zapowiedział też ewentualną, choć kontrowersyjną, zmianę w obrocie ziemią – ministerstwo przejmie nadzór nad gruntami Agencji Nieruchomości Rolnej SP, by dysponować nimi racjonalnie i wskazywać nabywcę.

Numer: 2006 10   Autor: Joanna Dybowska