Na otwarcie mińskiej siedziby Centrum Medyczno-Diagnostycznego przyjechał sam metropolita warszawsko-praski bp Głódź.

Centrum z biskupem

Zaskoczenie wizytą hierarchy było tylko pozorne, bo rozmach, z jakim zmodernizowano budynek po upadającym Społem w pełni na takiego gościa zasłużył. Prezes Paweł Żuk również, bo to on wymyślił i realizuje sieć prywatnych i w pełni profesjonalnych przychodni zdrowia, a Siedlce, Mińsk, Wyszków i Łuków to dopiero początek.
Obecni podczas otwarcia mińskiej przychodni posłowie (Prządka i Ambroziewicz) starosta Tarczyński i burmistrz Grzesiak mieli kłopot z życzeniami, bo przecież więcej pacjentów to również więcej chorób. Życzyli więc dobrej opieki medycznej każdemu, kto w centrum zagości. Burmistrz przypomniał, że rozwój prywatnych ZOZ-ów jest tak intensywny dzięki niemu i wójtom gminy Mińsk Mazowiecki, którzy na początku lat 90. nie utworzyli miejsko-gminnej przychodni lekarskiej.
Każdy z gości otrzymał od dyrektora Doroty Kicki i prezesa Żuka piernikowe serce w oryginalnym opakowaniu, a po zwiedzeniu 4 kondygnacji przychodni niemal wszyscy mieli ochotę na badania. Pielęgniarki i lekarze czekają dniem i nocą, a na wyniki (oby dobre) czeka się bardzo krótko.
Taka dostępność pacjenta do każdej formy pomocy jest podstawą działania CMD w Mińsku przy ul. Piłsudskiego 42A. (jzp)

Data: 25.04.2007