W Sulejówku

We czwartek 17 lutego na 53 sesji Rady Miasta Sulejówek padło wiele zarzutów pod adresem przewodniczącej rady miasta Hanny Matrackiej. Zanim radny Zenon Dąbrowski oskarżył ją o przetrzymywanie i kradzież jego korespondencji, a członkowie komisji rewizyjnej o celową manipulację w sposobie prowadzenia obrad i ukrywanie niewygodnych dla niej pism urzędowych i protestów mieszkańców, radni mieli możliwość zapoznania się z pisemną skargą 102 osób, dotyczącą utrudniania im przez przewodniczącą udziału w obradach

Postrzelili Myślińską

W Sulejówku / Postrzelili Myślińską

Mieszkańcy protestowali przeciw urządzaniu sesji w budynku Urzędu Miasta, gdzie jest zbyt mała sala i przeciw uniemożliwianiu im wypowiadania się na początku obrad sesji. Część radnych uważała, że należy zmienić porządek obrad, by mieszkańcy nie musieli czekać do późnych godzin nocnych, a ustalony przebieg sesji jest świadomym zabiegiem Matrackiej. Przewodnicząca stwierdziła, że zgodnie z § 19 Statutu Miasta mieszkańcy mają prawo zadawania pytań w wyznaczonym punkcie porządku obrad (po części uchwałodawczej i na początku informacyjnej części sesji), a chęć wystąpienia powinni zgłosić przed rozpoczęciem posiedzenia.
Najwięcej emocji wywołał projekt uchwały w sprawie zmiany w składzie osobowym Komisji Rewizyjnej autorstwa Matrackiej. Przewodnicząca zarzuciła radnej Krystynie Myślińskiej fałszerstwo dokumentów, przesłanych wraz ze skargą, do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. W uzasadnieniu napisała: „by zachować rangę Komisji Rewizyjnej, zasadnym jest wykluczenie (…) Krystyny Myślińskiej, w związku z fałszerstwem dokumentu.” Matracka, odpowiadając na skargę Myślińskiej do WSA, powiadomiła sąd o odkryciu fałszerstwa, jednak część radnych argumentowała, że przewodnicząca nie ma prawa wydawać wyroku. Myślińska wyjaśniła, że niczego nie sfałszowała, a przewodnicząca znalazła pretekst, by ją wykluczyć. Będąc aktywnym członkiem komisji kontroli, która w przetargu na oczyszczalnię ścieków wykazała dopasowanie kwoty do przetargu i niegospodarność na kwotę 3 mln złotych, stała się celem ataków i intryg niektórych pracowników Urzędu Miasta. Zarzuciła też Matrackiej, że dopuściła się bezprawia, nieudostępniając radnym pism, które od października mieszkańcy miasta składają w jej obronie, a wysyłając odpowiedź do sądu z informacją o rzekomym fałszerstwie, wypowiedziała się w imieniu całej rady miasta.
Członkowie Komisji Rewizyjnej uważają, że działania przewodniczącej są rezultatem wszczętego przez Wydział Postępowań Karnych Delegatury ABW w Radomiu postępowania w sprawie nieprawidłowości przy przetargu na modernizację oczyszczalni ścieków i budowy kanalizacji. Myślińską poparła także Komisja Środowiska. Jej przewodnicząca Jadwiga Wójcik stwierdziła, że dotychczasowe postępowanie Hanny Matrackiej przynosi hańbę całemu miastu. Od dłuższego czasu była także świadkiem zachowania się przewodniczącej, świadczącego o ogromnej nienawiści do radnej Myślińskiej. Po burzliwej dyskusji uchwała o wykluczeniu Myślińskiej z prac komisji rewizyjnej została podjęta (jak zwykle) stosunkiem głosów 8 do 7.

Numer: 2006 09





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *