Tuż przed 21 ktoś krzyknął „Pożar !”(...). Na drugim piętrze rozproszył się ogień, (...) nastolatka skoczyła z dachu, w wyniku czego ma uszkodzony kręgosłup, matka w ciąży z dwójką dzieci nie żyją.

Pokazali pożar

To wszystko przez zbyt duże wozy strażackie, które pomimo szybkiego przejazdu nie były w stanie dostać się przez wąskie bramy w kamienicy. – To tylko fragment czerwcowego artykułu – o mało udanej akcji służb ratowniczych mówili wszyscy. Ponieważ w oczach mieszkańców straciły nie tylko one, ale również prezydent, postanowiono zorganizować pokaz strażacki. 16 sierpnia rozległy się syreny strażackie, policyjne i karetek pogotowia. Ogień zajął dawny biurowiec PKS, dwie osoby zatruły się dymem i musiały zostać ewakuowane przez okna. Następnie pożar został stopniowo opanowany. Na miejscu po godzinnej walce z żywiołem Wojciech Kudelski omawiał zaistniałe zdarzenie. Tuż po przemówieniu usłyszeliśmy huk, a wraz z nim ogień na najwyższej kondygnacji. Ponad 2 godziny pokazowej akcji zakończyło się tym razem sukcesem. Mieszkańcy zaś mieli okazję bezpiecznie obejrzeć trudy pracy bohaterów. (mm)

Data: 22.08.2007