Zimą wiejskie kobiety mają wręcz olimpijską rozrywkę. Wszystko dzięki eliminacjom olimpiady o wiejskim gospodarstwie ze zwróceniem szczególnej uwagi na przedsiębiorczość i ekologię.

Wystartowały agro-igrzyska

W ubiegły wtorek walczyło 57 gospodyń z gminy Cegłów, wśród których najlepszą okazała się Barbara Aniszewska z Mieni przed Marzeną Supietą z Rososzy i Urszulą Rucińską z Cegłowa. W kolejny wtorek - 29 stycznia - przyszedł czas na eliminacje w gminie Siennica, które obserwował wójt Grzegorz Zieliński. Do szkoły w Nowej Pogorzeli przyjechało 58 gospodyń, z których test najlepiej rozwiązała Monika Soczewka z Bestwin, wyprzedzając Jadwigę Krasuską i Alinę Brzezek - obie z Żakowa. Według oceny trenerek z mińskiego PZDR-u Jadwigi Rochaczewskiej i Janiny Laskowskiej, pytania przygotowane przez Marię Sudnik były wyjątkowo trudne, a to dopiero początek batalii o występ w powiatowym finale olimpiady. Kiedy - tego jeszcze nikt nie wie, nawet szef mińskiego PZDR-u Janusz Niedźwiedzki. (jzp)

Data: 30.01.2008