- Za rok też jest matura - żartowali niektórzy maturzyści przed wejściem na salę egzaminacyjną.

Ściągi na szczęście

Ale trzeba przyznać, że w tym roku prawie dwa tysiące abiturientów miało lepszy nastrój niż przed rokiem. Może dlatego, że ten rocznik od początku nauki był przygotowany do nowej matury.
Równo o godzinie 9 rano maturzyści zajęli miejsca w salach, kryjąc w kieszeniach ściągi... na szczęście. Po maturze humor abiturientów nie opuszczał. Wesoło stwierdzali, że albo napisali dobrze, albo wystarczająco dobrze na ocenę pozytywną.
Który temat był łatwiejszy? Według maturzystów z Ekonoma nie miało to znaczenia, ponieważ oba tematy na ocenę zadowalającą można było napisać z podanych fragmentów utworów. To samo stwierdzili abiturienci z Chemika. - Głupio było pierwszemu wyjść - stwierdził Łukasz. - Czy na pewno trafiłam w klucz? – zadawała sobie pytanie jedna z uczennic. Przed maturzystami jeszcze prawie miesiąc egzaminów, natomiast potem stres związany z czekaniem na wyniki. Wypada tylko życzyć im szczęścia. (bb)

Data: 07.05.2008