Spady medialne

Jak opozycja, zwłaszcza ta samorządowa, może „dopaść| burmistrza PO i jego środowisko polityczne? Najlepiej przy pomocy organów zewnętrznych, budzących powszechne zaufanie.
- A jakiż to organ śledczy budzi zaufanie? Nawet tym przy korycie nie sposób się nażreć.

Nie robię kariery dyrygenta. Ja po prostu lubię dyrygować i pracować nad muzyką w gronie wspaniałych ludzi i robię to zawsze wtedy, kiedy tylko nadarzy się okazja. Zresztą, stała praca z jednym zespołem nie wyklucza przygód z innymi orkiestrami czy chórami.
- Nie ma to jednak jak trójkąty. Nawet muzyczne.


Jeżeli wójtowi trudno będzie uzyskać zakaz składowania śmierdzących odpadów w wyrobisku, mieszkańcy wezmą do rąk kosy.
- Mrozy jak Maciejowice? Czemu nie. Jest nawet armata i Bartos, zwany Głowackim. A odpady jak cuchnęły, tak cuchną.


W komin masowo idą także wszelkie śmieci, w tym tworzywa sztuczne. Co ważne, wartość kaloryczna takiego wsadu jest minimalna, natomiast szkodliwość – gigantyczna.
- I po co te męki Tantala. To po prostu nasza osiedlowa, śmierdząca zima.

5 lat z festiwalem im. Piotra Skrzyneckiego już za nami. Jakie będą kolejne edycje? Czy równie rozbudowane programowo i bogate artystycznie?
- A my chcemy poznać koszt tej rozbuchanej ponad miarę imprezy, która – jak pisał do nas burmistrz – nie promuje Mińska i naszych artystów.

I na tym można by zakończyć sprawę, jednak zarówno burmistrz Jakubowski, jak i wymienieni w zawiadomieniu Andrzej Kuć i Leszek Celej postanowili sprawę wyjaśnić do końca.
- Dokończyli, ale dlaczego ze stekiem bzdur i pomówień.

Działania wszczynane przez trójkę radnych mają polityczne podłoże i są skierowane przeciwko liderom Platformy Obywatelskiej w Mińsku Mazowieckim.
- W końcu okaże się, nasi radni z KR byli pierwszymi katami PO.

Rzecznik nie oczyszcza burmistrza i dyrektora z podejrzenia o naruszenie dyscypliny finansów, więc nie można w tej sytuacji wykluczyć działań Centralnego Biura Antykorupcyjnego – podkreśla Ślusarczyk.
- CBA ma swoje priorytety i aktualnie bada 100 wrażliwych przetargów z ludźmi władzy po obu stronach. Podobno zbadają także przetargi prominentnego biznesmena z rządzącej partii. Nazwisko znane nie tylko redakcji.