Spady medialne

Kiedy wszyscy członkowie Komisji Rewizyjnej zebrali się, by podjąć stosowną uchwałę (lub nie podjąć jej), przewodniczący komisji Robert Ślusarczyk oświadczył: - Ale ja chciałbym jeszcze przed głosowaniem ustalić z autorami poprzedniego pisma dorzecznika dalsze postępowanie. Trzech radnych poprosiło o opuszczenie pokoju obrad przez dwóch innych członków komisji. Nikt nie ogłosił przerwy w posiedzeniu, nie przerwał obrad
- Jak się nie wie, o czym się pisze, to się ma... prokuratora na BoNowskim karku.


W tym roku nagroda dla aktora naturszczyka oraz czek na 10 tys. złotych powędrowały do Maryli Rodowicz. Piosenkarka nagrodę odebrała osobiście, choć ku rozczarowaniu wielu nie dała namówić się do śpiewu.
- Maryla śpiewa, ale nie za 10 tysięcy. Poza tym fani Iwana mogliby jej nie zrozumieć, bo i tak niektórzy wychodzili na scenę pod wpływem elementu baśniowego...


Dzisiaj mi Daniel (Milewski, szef mińskiego PiS - dop. aut. tekstu) pokazał w telefonie, jak ty (Tadeusz Błaszczak, radny PiS - dop. aut.tekstu) się obejmujesz z tym (burmistrzem Marcinem Jakubowskim, PO - dop. aut. tekstu) i powiedzieli, że to puszczą do Internetu.(…). – takich argumentów używała radna Krystyna Milewska-Stasinowska podczas „uzgadniania stanowiska” części Komisji Rewizyjnej mińskiej Rady Miasta
- Taśmy radnych miały być medialną sensacją, a okazały się pułapką dla dziennikarskich hien.

- Działamy od miesiąca. I tak jak mieszkańcy uczą się nowego systemu, tak i nasza firma uczy się topografii miasta i stara się sprostać nowym wymogom i uwarunkowaniom wynikającym z ustawy i umowy z miastem. (…) Nie możemy mieć pretensji do mieszkańców za nieumiejętne podejście do nowego systemu. Gdybyśmy chcieli podejść rygorystycznie, wówczas z pewnością część wystawionych przed posesję odpadów mogłaby być nieodebrana.
- Błysk nie błyszczy, a do tego rzuca się jak... worek z rozgrzanymi na słońcu odpadami kuchennymi. Jesienią podrygi będą coraz słabsze...

Nadsyłane teksty często nawiązują do postaci patrona, korespondują z – jakże specyficznym – stylem Himilsbacha. Stylem wyjątkowym, łączącym w sobie kunszty: literacki – frywolny, na wskroś realistyczny i szorstki, jak też „kamieniarski” – ten namacalny, codzienny i wymagający wysiłku fizycznego.
- Komputerowcom, jak Iwanowi od maszyny do pisania, odciski nie grożą, ale zarażeni stylem życia Himilsbacha, mogą się nie pozbierać.

Rodzice dzieci grających w UKS Dąbrówka i Mazovii Mińsk Mazowiecki nadal walczą o remont boiska przy ul. Budowlanej. Chcą, aby ich dzieci miały gdzie szlifować swoje piłkarskie umiejętności. Uczniowskich klubów przybywa i orliki już nie wystarczają.
- Orliki jak rząd Tuska – tylko efektowne. A pograć się nie da...