Spady medialne

Rozpoczęcie budowy dworca w Mińsku zostało przesunięte w czasie ze względu na pandemię COVID. Obecna sytuacja gospodarcza, wojna na Wschodzie oraz wysoka inflacja też nie sprzyjają rozpoczęciu tej inwestycji.
– Na szczęście w drugiej połowie obecnego roku zostaną wznowione przygotowania… I znowu kilka lat zleci, a może i dzisięcioleci...


Niech pan nam oczu nie mydli doktorem ukraińskim... mieszkańcy stanowczo żądają rozwiązania umowy z firmą Roberta Gajdy. Wówczas ośrodek zostanie przejęty przez szpital albo inny podmiot. Zanosi się na to, że już niedługo z usługami medycznymi w Jeruzalu będzie gorzej niż w słabo rozwiniętych krajach Afryki
– I tylko czekać na wybuch eboli lub innej cholery...

Może i zdarzają się przerwy w asfalcie, ale co się czepiacie. Na ulicach jest kolorowo... flagi radośnie powiewają... ukraińskie i europejskie. Ludzie są przyjaźni, uśmiechają się...
– Jakubowski ma jakiś eliksir radości, czy inną używkę wyzwalającą hormony szczęścia. Niestety, nie wszystkich nią częstuje...

Burmistrz podejrzewa, że gdy definitywnie zakończą się sprawy sądowe, spadkobiercy zwrócą się do Skarbu Państwa o odszkodowanie, nie żądając zwrotów czy jakichkolwiek roszczeń względem miasta...
– Nie ma to jak dobra mina do przegranej z góry sprawy utracenia mińskiego pałacu, lub odkupienia go od prawnych spadkobierców

W większości seniorzy pisali, że w mińskiej gminie nie ma miejsca, w którym mogliby się spotykać i realizować swoje pasje. A, jak wynika z ankiety, bardzo by chcieli, nawet dwa razy w tygodniu.
– Połączyć się z miastem i lokal po urzędzie będzie wolny. Nawet na tańce i inne swawole...

Starosta powiedział, że może nas co najwyżej wspierać w kontaktach z parlamentarzystami, bo ma związane ręce. Podobnie komendanci powiatowi policji i straży pożarnej. Od pierwszego usłyszałem, że zajmują się ściganiem sprawców, a od drugiego, że zainterweniują, jeśli będzie zagrożenie...
– Tak więc Kałuszyn został sam na sam z tonami odpadów, ale nie ma ochoty płacić milionów za ich utylizację

Zdawać by się mogło, że nikt nie bierze na poważnie przesądów związanych z pechem, który rzekomo przydarza się w piątek, trzynastego... A jednak... No bo jak wytłumaczyć pasmo nieszczęść, które przydarzyły się w trakcie tej imprezy?
– Zaczęło się od awarii sprzętu nagłośnieniowego, potem padła pneumatyka bramy startowej, zagubiono kabel do drukowania wyników, a do tego deszcz. Ten pojawił się znikąd przed biegiem i zniknął zaraz po jego zakończeniu