Spady medialne

Olgierd Łukaszewicz, znany aktor oraz założyciel Fundacji My Obywatele UE, wręczając burmistrzowi Mińska publikację „Jestem obywatelem Unii Europejskiej”, powiedział – To jest przewodnik, katechizm, żebyśmy mieli świadomości naszej wspólnoty.

– Jaki katechizm… jakiej wspólnoty? Chyba tylko tęczowy leksykon lewackich wynaturzeń i interesów


Po co miastu drugi wiceburmistrz? Co potrafi zrobić Eliza Bujalska, czego nie umiałby zrobić sam Jakubowski?

– O, ktoś tu nie docenia Elizy, która wreszcie ma urzędowego Sułka

Moja pensja zasadnicza jest chyba dwudziesta w urzędzie licząc od góry, czyli przynajmniej kilkanaście osób zarabia lepiej od burmistrza. (...) Pierwszy zastępca Michalik zarabia trochę więcej ode mnie. Natomiast Bujalska sporo mniej.

– Pieniądze to nie wszystko… Przynajmniej te oficjalne

W lato było ciepło. Kolejki pod drzwiami do ośrodka, do przychodni w szpitalu, na SOR i wiele innych. Rozumiem, że teraz ludzie będą czekali w deszczu i na mrozie. Nastąpi naturalny odsiew. Chorzy i słabsi nie przeżyją. Padną przed drzwiami.

– Niekoniecznie… Mądrzy zostaną w domu i wreszcie zaczną dbać o zdrowie, a nie interes lekarzy

Marszałek Adam Struzik podkreśla, że pomoc w Rudce znajdą także osoby z powikłaniami po koronawirusie. Specjalizacja pulmonologiczna może więc w najbliższym czasie przeżywać swój renesans.

– No i wreszcie Rudka rozkwitnie, a covid przejdzie do historii jako spiritus movens

Kiedyś, kiedy w Latowiczu albo innej gminnej miejscowości odbywało się zebranie, zawsze obrywałem za drogi. Teraz drogi są lepsze, a obrywa mi się za oświetlenie uliczne, co jest dla mnie nie do pomyślenia – mówi wójt Bogdan Świątek-Górski.

– To normalne… ludzie chcą podziwiać asfalt nawet nocą

W trosce o bezpieczeństwo, powracamy do funkcjonowania przyjętego na początku epidemii… Jakie szybciutkie decyzje. Bach, bach i zmieniona organizacja pracy, żeby chociaż dnia nie uronić i nie skorzystać z ograniczeń, jakie daje wprowadzenie żółtej strefy. Ludzie normalnie pracują. Ba, do pracy dojeżdżają. Wszyscy sobie względnie radzą, a urzędnicy czują się zagrożeni…

– Tak mają specjalne kasty

Te pieniądze musimy znaleźć w budżecie i pani skarbnik musi tak długo kopać, aż znajdzie. Nie wiem, czego nie zrobimy i jakich zadań inwestycyjnych nie wykonamy, ale musimy wypłacić nauczycielom pobory.

– Wójt Gałązka wykopujący ze skarbniczką pieniądze spod biurka… Widok godny dłuta Laszczki

Jestem sołtysem i słucham od każdego tyle nieprzyjemnych słów, że odechciewa się tej prowizji. Moja propozycja jest taka, żeby sołtysi nie zbierali opłat za śmieci. Niech sobie każdy przyjdzie do urzędu i płaci na miejscu.

– A po co komu mielenie gotówki i daremne żale. Założyć na przymus konta w banku i po sprawie

Zabierz babci znicz, bo właśnie tak możesz ją uratować. Cmentarze powinny być zamknięte…

– A głupole w ciemnej stodole…

Skończyłam tę szkołę i nigdy nikomu jej nie polecę. To były trzy najgorsze lata mojego życia. Nauczyciele niczego mnie nie nauczyli, gadali tylko ciągle, że jesteśmy tępi i na pewno nie dostaniemy się na żadne studia… Maturę napisałam bardzo dobrze i dostałam się na UW, ale tylko i wyłącznie dzięki swojej pracy.

– A w pracy też będzie narzekać. Nie zmieni jej jednak, bo lubi oceniać…