Spady medialne

Panie Burmistrzu... wydaje mi się, że jednym z głównych powodów małej frekwencji na festynach organizowanych w gminie Mrozy jest brak miejsc siedzących przed sceną. Mieszkańcy Mrozów przychodzą, pokręcą się i odchodzą.

– A tak by se pojedli, popili, posiedzieli, pospali i rozerwali jak trza…


Okazuje się, że 500+ nie spowodowało przyrostu naturalnego. Za to zwiększyło spożycie alkoholu. Dobra zmiana?

– A jakże… To patrioci wzmacniający monopol alkoholowy i dochody z akcyzy

Już poprzedni wójt gminy Siennica Grzegorz Zieliński obiecywał w ostatnich miesiącach swego urzędowania, że stanie na głowie, żeby autobusy latem jeździły częściej. Ale… mamy nowego włodarza i też nic się nie zmieniło – skarżą się mieszkańcy Wólki Dłużewskiej.

– Już niedługo na trasy ruszą taksówki. Za kolejne miliardy z kasy rządowej, bo przecież nadchodzą wybory…

Jeśli były błędy przy budowie, to pytanie kto dopuścił salę kinową do użytku? Jeśli błędów nie było, to pytanie dlaczego ubezpieczyciel jeszcze nie wypłacił?

– Prawda nie szydło i sama nie wyjdzie na jaw. A od czego są miejscy radni…

W sprawie wojny z bolszewicką Rosją w 1920 r. to tylko chciałem nieśmiało przypomnieć, że to Polacy napadli na Rosję, a nie odwrotnie – przekonuje prof. Jan Hartman, filozof z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

– Tak samo jak napadliśmy na III Rzeszę. Piłsudski chciał Hitlera wyprzedzić, ale bał się osądu historii

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem za dwa lata mińszczanie będą się cieszyć nowym dworcem kolejowym i autobusowym, a w pakiecie dostaną też kolejną galerię handlową.

– No i wtedy będziemy się wstydzić tylko… Wybór należy do gości…

Wszystko było pod kontrolą i działo się podczas pikniku zorganizowanego przez strażaków z OSP w miejskim parku, którzy opowiadali na nim m.in. o zjawiskach, jakie zachodzą w pożarach. Właśnie na „żywym” ogniu wyjaśnili, jak należy uciekać z pożogi…

– W parku łatwo nie tylko uciekać, ale i gasić, bo woda blisko

Jeśli chodzi o pierwszy zespół jest jeden cel. Jest nim awans do trzeciej ligi. Rozmawialiśmy o tym z zawodnikami i trenerami i wydaje się, że dla wszystkich jest to jasne.

– Jasne już było ze trzy razy, ale w Mińsku może obowiązuje do czterech, pięciu lub n-ciu razy sztuka