Spady medialne

Jubileuszowy festiwal przyniesie wiele różnorodnych wydarzeń. Swoją premierę będzie miał komiks „W imieniu prawa” narysowany przez Wojtka Cichonia na podstawie jednego z opowiadań Jana Himilsbacha...
– O, mój Boże dygam, drygam, ale ściemy nie wytrzymam...


Wspólny zintegrowany transport zbiorowy na obszarze metropolii. To, co dzisiaj jest udziałem takich miast jak Legionowo czy Wołomin, stanie się niebawem, oczywiście, jeżeli nam się to się uda...
– Nie udało się z waltzownicą, to jak uda się z Jakim – mister Jakubowski

 Tragedia! A gdzie są na zdjęciach uwiecznieni młodzi ludzie w przedziale 18-40? I proszę mi nie kontrargumentować szefową Fundacji EBU. Dostrzegam tu tylko zmęczone życiem i codziennością twarze, zamiast roześmianych, pełnych energii młodych ludzi – to przecież oni tworzą i będą tworzyć to miasto, a zamiast tego, przy całym szacunku, dostaliśmy reklamę wyjazdu na turnus do Buska Zdroju...
– A to nie wiecie, że w całym powiecie energetyczni są teraz... tylko emeryci

Dzisiaj spotykając się tutaj w rocznicę likwidacji getta, rocznicę wydarzeń, które dla naszego miasta były najtragiczniejsze, musimy pamiętać, że ciąży na nas jeden obowiązek.... aby za każdym razem, kiedy będziemy widzieli jakiekolwiek ogniska nienawiści na tle rasowym, religijnym czy narodowościowym, zdusić je w zarodku. To jest obowiązek, który mamy zarówno w stosunku do wszystkich ofiar, które w Mińsku Mazowieckim, w całej Polsce i Europie zginęły, ale też w stosunku do naszych przyszłych pokoleń.
– Jakubowski wie co mówi, ale powinien zacząć od siebie. Stanie się wiarygodny, jeśli zdusi własną nienawiść

Bidulka burmistrz skarży się na tzw. brudną kompanię. Zapomniał o PIS DOBREM ZWYCIĘŻAJ, paleniu zniczy przed biurem poselskim, nalepkach na biurach, stypach przed sądem, nagraniach radnych itp. Wstyd...
– No i jeszcze GORSZY SORT i BOLEK... Nazbierało się, oj nazbierało...

Na murawie stadionu przy ul. Sportowej na przeciw siebie stanęły reprezentacja naszych samorządowców, radnych, policjantów, lokalnych biznesmenów oraz księży z burmistrzem Marcinem Jakubowskim na czele oraz reprezentacja Artystów Polskich.
– Aż się prosi o listy startowe, bo grę nie sposób ocenić...

Czyż nieprawdą jest, że burmistrz Jaszczuk przed wyborami uśmiecha się do wszystkich kłaniając się w pas, umartwia się nad losem biednych poddanych. Co wybory taka szopka jest odstawiania, a po wyborach – nie da się bo... I zawsze ktoś jest winny, jak nie PKP to sądy, jak nie sądy to układy polityczne i tak co cztery lata. Tak więc proście teraz, bo następne wybory za 5 lat.
– A Jaszczuk wam na pewno przyobieca. Gruszki na wierzbie także...

I co z tego, że odległość jest taka, że mógłby być metropolitalny, jak Mińsk mentalnie leży bliżej Siedlec.
– Święta prawda, z wyjątkiem nadgorliwych fanów warszawki