W ubiegłym roku, gdy przygotowano miejsce, było za późno aby posadzić kwiaty w miejskich kolorach. W tym roku się udało i przy rozjeździe ulic obok mińskiego dworca PKP od kilku tygodni możemy podziwiać herb naszego miasta stworzony z żółtych i niebieskich bratków.
– Z lotu ptaka wygląda jak tatuaż między rozjeżdżonymi udami. Brawo, Marcinku. To ci się udało...
Wózek dziecięcy z lat 50. XX wieku, wypatrzony na pchlim targu i odrestaurowany przez jednego z pracowników Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mińsku Mazowieckim, został biblio-wózkiem. Załadowany po brzegi książkami dla najmłodszych, rozpocznie promowanie w mińskich przedszkolach i na skwerkach tego miasta czytelnictwo wśród dzieci.
– Kiedyś za czytanie karano, dzisiaj wszystkie chwyty dozwolone
Burmistrz, gdy zobaczył korespondencję od mieszkańców, której z początku nie pamiętał, podał dwa powody swojego postępowania: brak stanowczości w piśmie z 2015 r. oraz fakt, że już wówczas trwały prace nad planowaną inwestycją.
– Kochanowski miał rację... Niektórzy są i po szkodzie głupi
Rondo to jest miejsce, gdzie drogi się rozchodzą, ale każda droga, która od ronda odchodzi, prowadzi do celu. Teraz ks. prałat stoi tam na rondzie i pokazuje: tędy, jeżeli będziesz dbał o dobro ojczyzny, tą drogą, jeżeli będziesz człowiekiem pokornym...
– Księża mają tendencję do metaforyzowania rzeczywistości. I tak powstaje poezja mińskich rond
Jak co roku będą palić te domki. Zawsze to robią, dlatego jakby co podjechała straż pożarna – poinformowała swoje dzieci przed rozpoczęciem widowiska mieszkanka Okuniewa.
– Może się dzieciom utrwalić, że dla dobrej zabawy zawsze trzeba podpalać
Kupujemy rzeczy o tych samych nazwach, zaopatrujemy się w podobnych sieciówkach, jeździmy samochodami na całym świecie o tych samych nazwach. Świat się skurczył, świat zmalał, świat się zunifikował, zrobił się jednakowy. A tym, co wyróżnia Polaków, jest jednak nasz folklor, nasze piękne pieśni, piękne tańce...
– I jak tu nie kochać naszej tradycji
Burmistrzowi Marcinowi Jakubowskiemu marzą się kajaki i gondole pływające po parkowych akwenach
– I oczywiście zastępy wasalów składających hołdy wdzięczności za miliony wyrzucone w błoto
Moda na referenda w sprawie metropolii dotarła i do Sulejówka. Znamy już proponowany termin i treść pytania. Trzeba przyznać, że jest ono oryginalne. – Czy jesteś za tym, żeby m.st. Warszawa jako powiat dla Sulejówka organizowało na jego terenie komunikację publiczną?.
– Można pójść dalej i zapytać, czy jesteś za tym, by Sulejówek stał się centrum decyzyjnym wielkiej Warszawy