Publiczność po degustacji w pobliskim „Ministerstwie Wódki i Śledzia” wybrała swoją najlepszą nalewkę.
– Minister jest także znany, ale nie wydajemy ze względu na tajemnicę nalewkową. Swoją drogą czekamy na konkurs wymiotnego haftowania, sikania do klatek schodowych, picia wódy szlaufem, przeklinania na czas i zamordyzmu obscenicznego. Iwan się ucieszy jak cholera...
Paweł Woźniak Dyrektor Euro-School zaprosił do współpracy dyrektorów szkół podstawowych i gimnazjów oraz nauczycieli języków obcych z Mińska Mazowieckiego i Powiatu.
- Nas nie zaprosi, bo nie zapłacił za promocję w naszym tygodniku. Nie pomogły prośby, więc teraz tylko windykacja
Za rok kwiatowe plenery będą miały kolejną odsłonę i staną się mińską imprezą cykliczną.
– A po co, skoro za rok Mińsk będzie miastem-ogrodem. Radny Gryz był na konferencji i zapalił się tak do pomysłu, że nawet o nim napisze...
Pułkownik Engel jako dowódca był żołnierzem, oficerem bardzo odważnym i dzielnym o bystrej orientacji, z zimną krwią szedł na wroga i potrafił porywać za sobą żołnierzy, zadając nieprzyjacielowi duże straty.
– Wszyscy uczestnicy bitew i starć bezpośrednich twierdzą, że z zimną krwią to można powalczyć na sedesie. I to nie zawsze....
Prezes Kaczyński, zobowiązał posłów Tchórzewskiego i Czartoryskiego, by pomogli poseł Pawłowicz powstrzymać radnych PiS przed dalszymi działaniami zmierzającymi do prywatyzacji szpitala/.../ Nadzieje poseł Pawłowicz okazały się jednak przedwczesne, bowiem ani plan zarządzania przygotowany przez dyrektora Więckowskiego, ani prezentacja autorstwa dr Wioletty Baran /.../ nie wzbudziły entuzjazmu.
– Może już lepiej było sprywatyzować, bo kto dziś ma ponad 30 milionów na mińską ochronę zdrowia
Choć nadzwyczajna sesja trwała kilka godzin i padło wiele słów, konkluzja jest właściwie tylko jedna – szpital aby przetrwać, musi być zmodernizowany, a powiat odrzucając koncepcję partnerstwa publiczno-prywatnego, musi sam wszystko sfinansować.
– Może posłanka Pawłowicz przeznaczy choć pół diety. Razem z kilkoma tak zwanymi posłami ziemi mińskiej uzbiera się rocznie nawet pół miliona...
Była dyrektor podkreśla, że gdy zmniejszono jej pensję, pracujący w Starej Niedziałce dyplomowani nauczyciele, z dodatkowymi godzinami, mający wychowawstwo, zarabiali więcej niż ona. To było stresujące. Ten stres, zdaniem Krystyny Gmur, odbił się na jej zdrowiu i stał się przyczyną tak licznych zwolnień lekarskich.
– Każdy dyrektor ma węża w kieszeni, ale żeby kobieta wyhodowała w sobie aż taką żmiję... Trudno uwierzyć...
Staropolskim obyczajem wykonawca nowego pawilonu wystawowo- edukacyjnego Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku na dobry początek zaprosił na grilla sąsiadów budowy.
– I tak będą narzekali na huk i kurz podczas prac ziemnych i budowlanych. Tym bardziej, że wykopy sięgną 18 metrów, a budynek – 11 metrów