Spady medialne

Powszedni dzień, piątek. Urząd Gminy Dębe Wielki jest
zamknięty. Powód? Pracownicy i wójt wyjechali na szkolenie,
które odbywało się na Mazurach. Wójt Kalinowski jest przekonany,
że powinny odbyć się kolejne szkolenia. Jest jeszcze
wiele tematów do omówienia.
- I co, że na Mazurach... Gdy Kalinowski – jak Soszyński
– będzie miał zalew, to się będzie szkolił za
darmo na własnych śmieciach. No, nie...


- Jestem rozżalony, bo zrobiłem ukłon w stronę miasta i
wyraziłem zgodę, by PEC równolegle z nami prowadził swoje
prace remontowe, a władze nie zgodziły się na wyznaczenie
objazdów.
- Nie pierwszyś, Mariuszu Kozero i nie ostatni taki
rozżalony postępkami Jakubowskiego


Burmistrz Soszyński obliczył, że majątek gminy na koniec
2014 roku był wart 64 mln zł. Cztery lata wcześniej – 47.mln
zł. Wartość majątku wzrosła o 18 mln, ale wiele inwestycji
wykonano przy wsparciu funduszy unijnych. Zaciągano więc
pożyczki i kredyty. Na koniec 2014 roku zadłużenie gminy
wyniosło 8,7 mln zł (49 proc. dochodów), w 2013 roku
stanowiło ono 43,6 proc. Soszyński wyjaśnił jednak, że każda
złotówka, pochodząca z kredytów, przysporzyła gminie majątek
o wartości 2,5 zł.
- Oto jak łatwo omamić radnych, by głosowali, jak
guru chce, a nawet żąda...


Choć budynek już stoi, nie jest jeszcze znane imię, pod jakim
będzie funkcjonować sama biblioteka. Wśród zgłoszonych
wniosków znalazły się dwie postacie. Pierwszą z nich jest
Stanisław Raczko, który był współorganizatorem biblioteki
publicznej w Mrozach, a zarazem jej kierownikiem w latach
1949-1954, drugą – Święty Jan Paweł II, którego licznych
zasług chyba nikomu przypominać nie trzeba.
- Trzeba natomiast przypomnieć dyrektorkę, która
kierowała biblioteką nie pięć, a kilkadziesiąt lat...


Rotmistrz Witold Pilecki coraz mocniej wpisuje się w przestrzeń
publiczną Mińska Mazowieckiego. Ma już swój mural.
Teraz jego imieniem nazwano rondo. Czy w przyszłości pojawi
się też jego ulica?
- Nie postanie, choćby niektórym przyszło iść na
bagnety


Podczas ostatniej sesji rady miasta radna Monika Skrzyńska
zawróciła uwagę na słupy ogłoszeniowe. Według niej
przestały one pełnić swoją funkcję. Jeżeli pojawią się na nich
plakaty np. imprez społecznych, to szybko są zaklejane przez
plakaty szkół nauki jazdy lub firm pożyczkowych. Skrzyńska
zasugerowała więc, aby słupy ogłoszeniowe znajdujące się na
terenie miasta były płatne... Burmistrz Marcin Jakubowski
podszedł sceptycznie do tematu. Stwierdził, że płatne słupy
ogłoszeniowe będą problematyczne w przypadku wszelkich
wyborów i referendów.
- Jak zwykle... MaJak SCEPTYCZNY do granic
perwersji