Większość zagarnia absolutnie wszystko, i funkcję przewodniczącego,
i wice, i wszystkie komisje. Takie zwycięstwo szybko okazuje się
pyrrusowe, sojusze się sypią i odwracają, ale zawiść pozostaje.
- O tak pozostaje nie tylko zawiść. W mińskich radach
miasta i powiatu już czuć układowy fetor
Powitanie bohaterów zmagań przyniosło też przedstawienie jury
oceniającego poszczególne występy. W jego składzie znalazła się
sekretarz gminy Dębe Wielkie Jolanta Damasiewicz...
- Czy to błąd, czy przyszła zmiana ról? Jedno jest pewne -
pani Jolanta miałaby bliżej do Dębego niż do mińskiej gminy
Obserwujemy wspólnie, jak Ola wraz z Eweliną biegną w stronę ulicy
Warszawskiej... Teraz przychodzi chwila konsternacji. Zakładany czas
trwania biegu to 1,5 godziny, co zatem powinniśmy robić do tej pory.
W końcu decydujemy się na tymczasowe schronienie w murach mińskiego
pałacu. Tutaj ustalamy, że będziemy towarzyszyć dziewczynom
w trasie… samochodem.
- Ach ci faceci ze... szlachetnej paczki
A gdyby jutro miało nie nadejść? Łatwiej, prościej i bezpieczniej żyć
z poczuciem nieświadomości, bez poczucia odpowiedzialności. I jeśli
nieraz coś uwiera, gryzie, przeszkadza, to wina innych...
- Niekoniecznie bliźnich, bo jeszcze łatwiej i bezpieczniej
zwalić na... los lub Boga
Że wyborców mamy głupich, to jest prawda, bądźmy szczerzy. Prawdę
rzekł minister Marek, to nie ludzie, to frajerzy.
Mamy władzę, mamy kasę, a do tego afer kupę. Co nam może zrobić
naród? Tylko pocałować w d…
- Mają ci kolędowi siedlczanie talent w... dupie. Bez obrazy,
sama ciśnie się pod klawisze
Tradycyjnie na stołach stały termosy z kawą lub herbatą, ale tym razem
– po raz pierwszy (oby nie ostatni) – zamiast słodkich ciasteczek
na stołach pojawiły się jabłka.
- I prawie wszystkie zostały na... stołach
Zwycięstwo w wyborach było dla nowego szefa samorządu satysfakcją
również dlatego, że żona T. Gałązki /obecnego wójta/ za rządów
poprzedniego wójta przestała być dyrektorem szkoły w Dobrem.
- Zemsta bywa słodsza od pieniędzy
Rozgrywający z PiS (wicestarosta Krzysztof Płochocki, Daniel Milewski
i poseł Krystyna Pawłowicz) nie byli obecni na sali obrad podczas sesji
Rady Miasta. Natomiast Andrzej Kuć (PO) z miejsc dla publiczności
przyglądał się temu, co dzieje się wśród radnych. Emocje malowały
się coraz ciemniejszymi odcieniami czerwieni na jego twarzy. W
końcu w czasie przerwy zwołał szybkie zebranie radnych PO. Należy
podejrzewać, że to właśnie tam stało się jasne, kto jeszcze przeszedł
na stronę PiS.
- Przeszło dwóch (Makowski i Płochocki), ale szybko stchórzyli,
czyli powtórnie zdradzili