Dawniej krótkie zimowe dni wypełnione były pracą i zajęciami wokół domu, za to wieczorami biesiadowano, sięgając przy tym po zapasy zgromadzone w czasie letnich żniw i jesiennych zbiorów. Zapobiegliwi gospodarze zapełniali swoje spiżarnie różnie przetworzonymi produktami. W komorze na sznurkach i hakach wisiały wędzonki, w beczkach kiszone ogórki i kapusta, w …