Cegłów po bialorusku
Białoruska cвята to polskie święto. Jeśli tak się nazwał stołeczny zespól ludowy i do tego muzyki narodowej, to brzydko być nie może. Nawet w ulewnym deszczu, a w takich warunkach pogodowych przyszło wystąpić białoruskim mińszczanom na scenie Kulturoteki w Cegłowie...
Święta piękna
Cegłów coraz bardziej przybliża się krzyżowania słowiańskich kultur, czyli promowania kultury przyjaciół zza wschodniej granicy. Ostatnio na zaproszenie władz gminy i Kulturoteki n a letniej s cenie w ystąpiła SWIATA , czyli państwowy białoruski zespół muzyki narodowej. Koncert przypadł na zakończenie rodzinnego pikniku ku czci matek i z okazji zbliżającego się dnia dziecka.
Pogoda nie rozpieszczała artystów, a jeszcze bardziej publiczności, która pomimo burzy i ulewy gromkimi brawami oklaskiwała występy. Było za co, bo zmysły przyciągały piękne narodowe stroje, energetyczne tańce, tradycyjna muzyka oraz donośnie brzmiące wokale solistów. O tak, artyści pomimo strug deszczu zaśpiewali i zatańczyli perfekcyjnie, rozgrzewając zziębnięte serca publiczności.
Trzeba przyznać, że wystąpili w dość okrojonym składzie. Jakby wiedzieli, że i scena nie będzie wielka i pogoda mało sprzyjająca wypadom po kulturę. Jednak prawie setka widzów bawiła się wybornie, śpiewając z artystami wpadające w uszy refreny. A gdyby nie lało, poszliby z pewnością do tańca.
Szczególny aplauz otrzymali artyści, którzy pomimo deszczu popisywali się swoimi umiejętnościami i techniką taneczną przed sceną, czyli na deszczu.
Ponad godzinny koncert zakończył się bisami i podziękowaniami za możliwość uczestniczenia w tym niezwykłym wydarzeniu artystycznym. Zespół przyjechał do Polski tylko na dwa koncerty – w Warszawie i Białymstoku. Mając kilka godzin wolnego, postanowił wystąpić także w Cegłowie, zwiedzając wcześniej zabytki i uczestnicząc w nocy muzeów w Klubie Kulturalne Zacisze. Tam zgromadzono eksponaty z tamtej epoki, czyli rękodzieła, przedmioty użytkowe oraz dokumenty z ostatnich dwóch wieków.
Przed wyjazdem zespół został zaproszony do ponownego odwiedzenia gminy, a może nawet Mińska Mazowieckiego podczas wrześniowego, już czternastego Festiwalu Chleba.
Numer: 22 (1078) 2018 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ