Prawie dokładnie sto dni przed maturą balowali technicy i plastycy Zespołu Szkół Ekonomicznych. Już przed studniówką było wiadomo, że ich starsi koledzy wywalczyli awans w rankingu techników na 11 miejsce w kraju i drugie na Mazowszu. Stąd prośba dyrektor Elżbiety Wieczorek, by nie tylko dorównali, ale i wprowadzili szkołę do pierwszej dziesiątki w Polsce. Egzaminy praktyczne poszły dobrze, więc o wszystkim zdecydują wyniki matury, a z nimi mają szanse na lepsza przyszłość…  

Wietrzą na lepszą

Gdy już prowadzący oficjalną część balu podziękowali kwiatami dyrekcji, wychowawcom, wszystkim nauczycielom i rodzicom, oddali głos dyrektor Elżbiecie Wieczorek. Mówiła nie tylko o niepowtarzalności studniówkowego balu, ale też zachęcała czwartoklasistów do podjęcia finałowego trudu. Chodzi o maturę, dzięki której odniosą sukces osobisty, a szkoła – splendory rankingowe.

Jak przed dwoma tygodniami licealiści, tak technicy chodzili po sali przy dźwiękach dwóch najpopularniejszych obecnie filmowych polonezów – z Czasu honoru i z Pana Tadeusza.

Do pierwszego, klasy 4L logistycznej, poszły z honorem aż trzy vipowskie pary. W pierwszej dyrektor Elżbieta Wieczorek z uczniem Piotrem Kołodziejkiem, w drugiej wicedyrektor Justyna Kmiecik z nauczycielem Tadeuszem Górasem, a w trzeciej – wychowawczyni Katarzyna Wiącek z uczniem Mateuszem Banaszkiem.

Kolejna klasa to 4A ekonomiczna, a ona w pierwszej parze szlacheckiego poloneza postawiła wychowawczynie Marzenę Wakułę-Chiniewicz z nauczycielem Marcinem Grzegrzułką, a w drugiej – wicedyrektor Agnieszkę Paździoch z uczniem Piotrem Michalakiem.

I znowu było honorowo, bo w pierwszej parze klasy 4B – organizatorów reklamy – była wychowawczyni Agnieszka Skorys z nauczycielem Jarosławem Madziarem.

Wszyscy wietrzyli niespodziankę plastyków i się nie zawiedli. Otóż klasa 4P zatańczyła walca wiedeńskiego do utworu z Game of thrones – Gry o tron. Klasę poprowadziła wychowawczyni Magdalena Idycka z Grzegorzem Idyckim.

Zaczęli przy wiolonczelowym akompaniamencie Anety Stefańskiej i Macieja Włodarskiego, by już figurować przy orkiestrze. Nagle zgasło światło, ucichła muzyka, a po włączeniu zasilania awaryjnego znowu zagrały struny.

I nikt już nie wiedział, czy tak miało być, czy plastycy nie mieli znowu szczęścia.

Kolacja trwała długo i namiętnie. By wykorzystać czas zaprosiliśmy przed obiektywy najlepszych techników Ekonoma. Na naszą okładkę średnimi ocen zasłużyło troje ekonomistów, czyli Karolina Wielgo, Anna Książek i Piotr Michalak, logistyk – Piotr Szczypior, techniczki reklamowe – Adrianna Milewska i Kinga Zaboklicka oraz plastyczki – Sandra Olędzka i Karolina Gałązka.

Oni na pewno nie zakończą edukacji na maturalnym poziomie. Są młodzi, przebojowi i do tego zdolni, więc studia stoją przed nimi otworem.

Numer: 5 (1113) 2019   Autor: J. Zbigniew Piątkowski