Powiat mińskiPowiat miński sportowy

To jeszcze nie pora, by młodzi sportowcy z powiatu mińskiego weszli do pierwszej dziesiątki Mazowsza. Jednak sukces się zdarzył, czyli 99 punktów i przyzwoite 14 miejsce oraz pokonanie powiatu siedleckiego. Na razie ziemskiego, bo do grodzkiego zabrakło mińszczanom tylko 16 oczek. Przed trenerami więc sporo jeszcze pracy, szczególnie w podstawówkach…  

Sumy do zadumy

Zacznijmy od najstarszych, gdzie od lat trwa dominacja Budowlanki, która i w tym roku w cuglach wygrała rywalizację zarówno w kategorii dziewcząt, jak i chłopców, zdobywając 116 i 122 pkt. Na drugich miejscach w rankingu szkół maturalnych plasowały się na przemian Chemik i Ekonom, tracąc po 10-20 pkt. Im niżej tym gorzej, a do sportowych outsiderów należą Salezjanie, Siennica i Sulejówek wśród chłopców oraz Mechanik, Sulejówek i Siennica wśród dziewcząt.

W gronie szkół podstawowych najwięcej sukcesów i zdecydowanie pierwszą pozycję w rankingu powiatowego SZS wywalczyli uczniowie Kopernika w Mińsku. Aż ośmiokrotnie zakwalifikowali się oni do finałów Mazowieckich Igrzysk Młodzieży Szkolnej. Drugie miejsce zajęli wychowankowie mińskiej Czwórki, a trzecie – dość niespodzianie – sportowcy z SP w Dębem Wielkim Wielkim. Dopiero za nimi były pozostałe mińskie podstawówki, z wyjątkiem Szóstki wyprzedzonej przez Dobre. Kolejne miejsca w czołówce zajęła SP w Starej Niedziałce, Wielgolesie i Halinowie ze znaczną stratą do lidera – od 780 do 170 pkt. Na liście są także szkoły jak Grodzisk i Brzóze z zerowym dorobkiem, a Brzeziny, Pustelnik, Stanisławów, Mlęcin i Górki nie przekroczyły 10 sportowych oczek.

Osiągnięcia szkół przeniosły się na sukcesy rejonowe i wojewódzkie. Powiat miński uplasował się na 14 miejscu w klasyfikacji z wynikiem 99 punktów, z czego aż 70 punktów zdobyła z młodzież z VIII klas SP i III gimnazjalnych, a tylko 20 punktów zdobyły dzieci z klas IV-VI.

– W tamtym roku byliśmy na 15 miejscu. Najlepszy wynik był ze 3-4 lata temu, kiedy zajęliśmy 12 miejsce. Oscylujemy między 12 a 16 miejscem i jest to wynik zadowalający, wręcz dobry – twierdził juz na początku spotkania wiceprezes organizacyjny PSZS Krzysztof Bartnicki.

Lista medalistów jest długa, a jeszcze dłuższa dostarczycieli punktów. Przedstawiali je Grzegorz Cyran i Jacek Rudzki – wiceprezesi sportowi SP i GM.

Zwraca uwagę przede wszystkim srebro zdobyte na igrzyskach młodzieży szkolnej przez sztafetę chłopców z SP-1 w biegach przełajowych oraz brązy piłkarek z SP w Kałuszynie i piłkarzy Kopernika. Znakomicie spisali się również tenisiści stołowi z ZSE , którzy wygrali mazowiecką rywalizację w swojej dyscyplinie oraz wywalczyli 15 miejsce w skali ogólnopolskiej.

Medale nie były obce sportowym indywidualistom, ale dominowały miejsca punktowane. Trzeba tu wyróżnić takich czempionów przełajów jak Maria Mrzygłód, Wiktoria Zając, Jakub Osiński czy Aleksander Dzięcielski.

Wśród lekkoatletów wyróżnił się kulomiot Mateusz Buczek i skoczkini wzwyż Karolina Wawer.

W podsumowaniach rywalizacji starosta Tarczyński twierdził, że mamy powody do zadowolenia. Nie tylko z wyników, bo wiele imprez sportowych zawierało akcenty niepodległościowe, bądź też były specjalnie organizowane z tej okazji. W roku 2018 mieliśmy bardzo dużo wydarzeń związanych ze sportem, m.in. kolejne forum sportowe połączone z otwarciem hali sportowej w Budowlance. W projekcie budżetu powiatu mińskiego na 2019 roku mają umieszczone zadanie w cyklu 3-letnim budowy hali sportowej w Mechaniku Mają też zabezpieczone środki na budowę boiska w Chemiku, ale to jest wstępny zapis i być może będzie to np. hala.

Osłodą spotkania była pamiątkowa statuetka dla Józefa Tkaczyka za wysługę lat w SZS i oświadczenie Grzegorza Cyrana, że Kopernik jako szkoła sportowa chce zrezygnować z rywalizacji w obrębie powiatu. Trafia do nich wielu uczniów z innych szkół, przez co tworzą tak jakby drużynę międzyszkolną i wygrywają dwustoma punktami. Dla innych szkół ta sytuacja przypomina walenie głową w mur. W związku z tym chcieliby być reprezentantem powiatu w regionie siedleckim i na Mazowszu. Oczywiście nie z automatu, bo muszą najpierw wygrać na szczeblu powiatu.

A na koniec wszyscy się upewnili, że sport jest dziwną dziedziną życia, która za sukcesem ciągnie same problemy. Im większy sukces – tym większy kłopot organizacyjny i ekonomiczny. Wyjazd ośmiu ekip Kopernika na finały mazowieckie to ogromne koszty. Często szkołom brakuje pieniędzy na sfinansowanie konsumpcji tego sukcesu. Stąd prośba do władz powiatu i miasta, aby mieć na względzie te szkoły, które obdarzają trofeami sportowymi. W przypadku Kopernika koszty 16 tys. zł przewyższają fundusz rady rodziców. Są to znaczne środki, jednak dyrektorzy nie wyobrażają sobie, żeby z powodów ekonomicznych jakaś reprezentacja nie pojechała, więc robią różne zabiegi, aby umożliwić to młodzieży. Warto byłoby pomyśleć, aby jakoś rozwiązać ten problem, aby w przyszłości nie doszło do sytuacji, że drużyna wygranej szkoły nie pojechała na zawody, bo to byłoby niegodne.

Mają więc nadzieję, że sumując przyszłe 21 igrzyska będą mogli świętować w lepszej atmosferze.

Numer: 50 (1106) 2018   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *