Walne Mazovii 2012

Mimo dla wielu kontrowersyjnej daty – na 13 czerwca, ale za to w środę członkowie Mińskiego Klubu Sportowego MAZOVIA, wyznaczyli sobie doroczne spotkanie sprawozdawcze. Wiedzieli o nim nieliczni fani klubu...

Obrady bez goli

Walne Mazovii 2012 / Obrady  bez goli

Tym razem walne zebranie sprawozdawcze odbyło się w sali MOSiR-u, na mińskim stadionie. Obrady – przy niestety nie za wysokiej frekwencji – otworzył prezes klubu Andrzej Kuć. Przedstawił on jednocześnie sprawozdanie zarządu za 2011 rok. Dokonano w nim przeglądu i oceny wszystkich sekcji działających w klubie.
Jak wynika z treści, najliczniejszą jest sekcja piłki nożnej, ale też i tu kłopoty są największe. Przede wszystkim dotyczą one kosztów, ale pieniądz we wszystkich sekcjach decyduje o możliwości działań. Nie jest dobrze z drużynami i ich składami. Kierownik oddziału Janusz Wilczek nie poddaje się i liczy, że przyjdą dobre czasy.
Widoczna na rynku rozgrywek ligowych jest kierowana przez Krzysztofa Roguskiego – wiceprezesa klubu, sekcja brydża sportowego. W minionym sezonie brydżowy team otarł się o ekstraklasę, a w tym sezonie nadal będzie silnym zespołem I ligi. Ale jak mówią zawodnicy, z kosztami na obecnym poziomie trudno byłoby stawić czoła najlepszym brydżowym drużynom Polski. Tu trzeba podać, że parze mińskiej Mazovii – Krzysztofowi Kulce i Krzysztofowi Roguskiemu, dzięki zdobytemu brązowemu medalowi na mistrzostwach Polski seniorów, przyznano II klasę sportową. Pozytywnie oceniono również sekcję warcabową, a także życzliwym okiem i głosami potraktowano sekcję tenisa stołowego.
Prowadzący obrady Krzysztof Kulka i sekretarz walnego, Stanisław Domalewski – wiceprezes klubu, nie mieli zbyt wiele pracy. Mimo że spraw trudnych i problemów w działalności klubu jest ogrom, dyskusja nie stała się – jak liczono – burzliwa. Dużo miejsca poświecono sprawom bezpieczeństwa na stadionie, szczególnie dzieci, które chętnie uczestniczą w sportowych imprezach. Z oceny działań klubowiczów wynika zaś fakt, że w nich od lat uczestniczą ci sami, coraz bardziej wiekowi działacze, a animatorów amatorskiego sportu jest wielu i dlatego zarząd klubu liczy i apeluje, aby poszerzyć grono tych, którzy wspomogą funkcjonowanie Mazovii.
Warto przy okazji trwającego święta piłki nożnej – jakim jest EURO 2012 – podać, że na sali obrad, jako członek klubu i długoletni trener Mazovii, był znakomity kiedyś piłkarz, chyba jedyny tak wysoko grający mińszczanin, bo w I ligowej Gwardii Warszawa – Kazimierz Płochocki. W historii Mazovii nazwisko Płochockich pojawia się wielokrotnie, począwszy od jego braci – Jerzego i Ryszarda, a póki co tradycje piłkarskie i szkoleniowe kontynuuje syn Kazimierza – Tomasz, dyrektor Mechanika. Wśród uczestników obrad można było spotkać, Mirosława Krusiewicza – dyrektora Edukacji i Sportu w Urzędzie Marszałkowskim i przewodniczącego Rady Powiatu oraz Bogusława Zwierza – radnego miasta, kiedyś piłkarza Mazovii. Obaj panowie są członkami klubu i miejmy nadzieję będą wspierać mocno poczynania zarządu.
Jaki był wynik walnego zebrania? Otóż, na wniosek przewodniczącego komisji rewizyjnej Józefa Wargockiego, zebrani pozytywnie ocenili poszczególne rozdziały sprawozdania i udzielili absolutorium za 2011 rok wszystkim członkom zarządu MKS Mazovia.

Numer: 2012 25   Autor: Witold Kopeć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *