Gmina Jakubów stoi emerytami. W ciągu ostatniej dekady niemal w każdej większej wsi powstało koło emerytów, a za nim zespół ludowy. W Mistowie zorganizowali się przed pięciu laty i od razu wyróżnili się nietuzinkową działalnością. Także artystyczną, której przejawy pokazywali w konkursach, festiwalach i własnych uroczystościach. Podczas piątej, drewnianej rocznicy powstania bawili się w swaty...
Swaty na raty
Po mszy w miejscowym kościele, gdzie w modlili się w intencji żyjących i zmarłych członków koła, w remizie OSP było już tylko radośnie i estradowo.
Gości z gminy i okolicznych wsi witała przewodnicząca Alina Parol, a Teresa Biegalska złożyła sprawozdanie z 5- letniej działalności koła. Była to właściwie historia aktywności mistowskich seniorów, w której nie zabrakło wspomnień o wydarzeniach i szczególnych osiągnięciach na szczeblu gminnym i powiatowym.
Goście też nie żałowali pochwał, a wójt Hanna Wocial ufundowała gwiezdne statuetki najaktywniejszym członkiniom i ich pomocnikom. Otrzymał je zarząd, czyli Alina Parol, Emilia Drzazga, Teresa Biegalska, Halina Gniado i Barbara Sadoch. Z przyjaciół na wyróżnienie zasłużyła Lidia Domańska, Marcin Borządek, Ryszard Parol i szef rejonowy ZERiI, który odwzajemnił się emerytom odznaką honorową związku dla Zofię Kowalskiej, która muzycznie wspiera koło w Mistowie.
Miłym akcentem wydarzenia były wokalne występy małych artystów mistowskiej podstawówki, za które przewodnicząca obdarowała artystów i opiekunkę słodkimi upominkami.
Jednak wszyscy czekali na pokaz dawnych swatów, kiedy to miłość nie zawsze kończyła się małżeństwem. Wpływ rodziców i właśnie swatów na wybór kawalera był tak przemożny, że panna nie miała żadnego wyboru. Liczyły sie krowy i hektary, a nie uczucie czy uroda...
Atrakcją jubileuszu była przygotowana przez Teresę Biegalską i jej wnuka Macieja publikacja dotycząca 5-lecia działalności koła, którą otrzymali wszyscy obecni na sali. Był szampan i urodzinowy tort...
Na terenie Gminy Jakubów działają cztery koła emerytów i rencistów. Najdłużej funkcjonuje Jakubów, osiem lat Ludwinów, a po pięć lat Wiśniew i Mistów. I nie są to koła z działalnością tylko w kronikach. Są ozdobą gminnych dożynek, złotych godów, gminnego chóru i festiwali Miveny. Ostatnio Wiśniewiacy i Mistowianie prezentowali swoje programy podczas jedenastej rewii kabaretowej.
Na jak długo wystarczy im sił i zdrowia? Jeszcze nie mają zamiaru pasować, ale myślą już o młodszych. Naturalne zastępstwo pokoleń jest dla nich nie kaprysem, a koniecznością.
Numer: 21 (1077) 2018 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ