Ucząca cierpliwości i logicznego myślenia gra stała się bohaterem wtorkowego spotkania. W mińskiej Dąbrówce miał miejsce II Powiatowy Konkurs Matematyczny Mistrz Sudoku. Łamigłówki wciągnęły 167 młodych matematyków z 25 okolicznych szkół...
Słodkie sudoku
Nazwa tej pasjonującej gry wywodzi się od zwrotu suji wa dokushin ni kagiru – cyfry muszą być pojedyncze. Mimo że największy szał jej popularności już minął, to nadal wielu jest uzależnionych od tej gimnastyki umysłu. Sudoku wymaga logiki – żadna arytmetyka czy zgadywanie nie jest potrzebna! Podstawowym pomysłem uzupełnienia sudoku jest znalezienie takich komórek (małych kwadracików), gdy jesteś pewien, że tylko jedna wartość może być w nie wstawiona. Matematycy – Bertram Felgenhauer z Drezna oraz Frazer Jarvis z Sheffield – wyliczyli, że planszę sudoku można wypełnić cyframi na ponad sześć tysięcy trylionów sposobów, czyli tyle mniej więcej, ile jest wszystkich gwiazd w widocznej części Wszechświata. Część z nich jest symetryczna, różni się tylko zamianą miejscami kolumn czy rzędów. Ale nawet po wyeliminowaniu takich powtórzeń pozostają wciąż miliardy wersji tej gry (a dokładnie - 5 mld 472 mln 730 tys. 538). Prędzej nam się ta gra znudzi, niż rozwiążemy wszystkie. Nawet gdybyśmy grali bez przerwy całe życie.
Uczestnicy konkursu nie mieli aż tyle czasu. Zachęcani do wysiłku umysłowego przez dyrektorów Sławomira Domańskiego oraz Barbarę Reczek, udali się na godzinne, wcale niebanalne spotkanie z niewielkim kwadracikiem w tle. I jak przystało na prawdziwych matematyków i entuzjastów sudoku, ćwiczyli mózg, by ten nie zapadł w sen. Uczniowie z Ładzynia, Kałuszyna, Mlęcina, Cisia, Siennicy, Starej Niedziałki, Dropia, Nowej Pogorzeli, Dębego Wielkiego Wielkiego, Marianki, Sulejówka, Wiśniewa, Cegłowa, Jakubowa, Jeruzala, Okuniewa, Stojadeł, Halinowa, Rudy, Sulejówka oraz mińskich SP pokazali matematyczną kulturę w pełnej krasie. A łatwo nie było, bo matematyczki Barbara Reczek, Renata Kaczmarek, Wioleta Żytkowicz, Beata Domagała, wspólnie z pomysłodawczynią przedsięwzięcia Anną Mizgier, przygotowały nie lada zabawę. Uczniów oczywiście nie trzeba było do tego intelektualnego treningu specjalnie zachęcać. Próbowali się z logiką, bo wiedzą, że ta w przyszłości także będzie potrzebna na egzaminach i w życiu codziennym. Wspierali ich w tych szrankach nauczyciele Beata Araźna, Beata Gąsecka, Alina Kulma, Małgorzata Dubina, Iwona Matejczuk, Karolina Abramowska, Urszula Sitnicka, Lidia Leszczyńska-Wieczorek, Katarzyna Królikowska, Magdalena Gołda, Beata Kaczmarska, opiekunowie oraz dziewczynki z klas 7h i 7c. A i sponsorzy: Gromulski Piekarnia Cukiernia, Studium Języków Obcych, Deli Delikatesy oraz Rada Rodziców ZSP-1 z pewnością jeszcze niejeden raz będą im w tych matematycznych łamigłówkach towarzyszyć.
A wyniki? Będą musieli trochę na nie poczekać. Uśmiechnięci, rozemocjonowani i zintegrowani uczestnicy konkursu zostali obdarowani na zakończenie słodkimi drożdżówkami. Póki co, musi wystarczyć. Wszak o zabawę przecież chodziło. Będą jej wierni, a trening czyni mistrza.
Numer: 12 (1068) 2018 Autor: Teresa Romaszuk
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ